Przejście z napędów spalinowych na elektryczne nie będzie jedyną rewolucyjną zmianą, jakiej w najbliższych dekadach należy spodziewać się w motoryzacji. Jak przewiduje BloombergNEF, sprzedaż samochodów osobowych w skali globu osiągnie szczyt już za 14 lat, by potem zacząć powoli spadać.
Tak „elektryfikacja”, jak i kurczenie się liczby aut przyczynią się do zmniejszenia emisyjności transportu. Jak przewidują autorzy raportu, globalna flota pojazdów będzie rosła jeszcze przez co najmniej kolejną dekadę. Liczba jeżdżących po światowych drogach aut wzrośnie z 1,2 mld obecnie do rekordowych nieco ponad 1,5 mld w 2039 r.