Z dnia na dzień przybywa pieniędzy na kontach zbiórki prowadzonej pod patronatem medialnym „Rzeczpospolitej”. To już ponad 46 mln zł. – Środki te są przeznaczane na bieżące i przyszłe potrzeby Ukraińców przybyłych do Polski, jak i na potrzeby bieżących działań humanitarnych w Ukrainie – wyjaśnia Rafał Baniak, prezes Pracodawców RP, największej organizacji polskiego biznesu, która jest inicjatorem zbiórki, a także ogólnopolskiej akcji przedsiębiorców „Pomoc Ukrainie”.
Akcja, zainicjowana przez szefów Pracodawców RP i Corporate Connections, to przykład wspólnej mobilizacji biznesu – szybko dołączyły do niej Konfederacja Lewiatan, Business Centre Club i Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza. Teraz Pracodawcy RP starają się nagłośnić akcję także wśród społeczności biznesowej na świecie.
– Zwróciłem się już o pomoc do sekretarza generalnego Międzynarodowej Organizacji Pracodawców, której jesteśmy członkiem – informuje Rafał Baniak. Ocenia, że łączna wartość akcji przekroczyła już 211 mln zł, bo, obok pieniędzy, na jeszcze większą skalę przedsiębiorcy pomagają rzeczowo.
– Firmy zrzeszone w naszych organizacjach przekazują swoje produkty i usługi, w tym żywność, leki, meble, materace, ubrania, kosmetyki, wodę, napoje, czyli wszystkie produkty potrzebne na co dzień. Oferują także usługi transportowe, opiekę psychologów – wylicza prezes Pracodawców RP, która zrzesza 19 tys. firm. Uczestnicy akcji zorganizowali dziesiątki transportów ludności z Ukrainy, od podstaw utworzyli centra pomocy humanitarnej w Przemyślu i Chełmie, a także centra recepcyjne w kilku miastach kraju. W tym w Krakowie, gdzie firmy, na czele ze znanym przedsiębiorcą, sportowcem i filantropem Rafałem Sonikiem, uruchomiły centra pomocy dla uchodźców, m.in. błyskawicznie adaptując na ten cel nieużywany szpital.
Zaangażowanie biznesu jest ogromne, ale – jak zaznacza Rafał Baniak – teraz niezbędne jest ustrukturyzowane podejście i skoordynowanie działań na poziomie rządu przy wsparciu dla samorządów. – Chętnie podzielimy się know-how, sprawdzonymi rozwiązaniami czy wzorami procedur – dodaje szef Pracodawców RP.
