Szkoccy urzędnicy prowadzą rozmowy z agencjami pomocy humanitarnej, aby określić najlepszą drogę do najszybszego dostarczenia pomocy osobom dotkniętym wojną na Ukrainie, informuje rząd w Edynburgu.

Oprócz pomocy finansowej (4 mln funtów - jak mówią Szkoci - na początek), rząd szkocki zapewni Ukrainie środki medyczne, bazując na wykazie pilnie potrzebnego sprzętu medycznego, materiałów i środków farmaceutycznych dostarczonych przez rząd Ukrainy za pośrednictwem jego konsulatu w Edynburgu. Dostawy obejmą m.in. aparaty anestezjologiczne, pompy strzykawkowe, bandaże i inne środki opatrunkowe

„Szkocja udzieliła swego bezwarunkowego poparcia niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz narodowi Ukrainy, który odważnie opiera się niesprowokowanej i nielegalnej agresji rosyjskiego reżimu. Jako odpowiedzialny i współczujący obywatel świata, pomożemy przekazując na początek 4 miliony funtów pomocy finansowej, aby zapewnić niezbędną pomoc osobom w najtrudniejszej sytuacji. (…) „Współpracujemy również z rządem ukraińskim nad zapewnieniem zaopatrzenia medycznego z posiadanych przez nas zapasów. Współpracujemy z innymi krajami Wielkiej Brytanii, aby zapewnić, że te dostawy dotrą jak najszybciej tam, gdzie są desperacko potrzebne” - informują szkockie władze w komunikacie nadesłanym też do „Rzeczpospolitej".

I zapewniają, że to nie koniec wsparcia.

„W nadchodzących dniach będziemy musieli zrobić znacznie więcej. Ale jedno jest już jasne. Słowa wsparcia nie wystarczą. Ukraina potrzebuje naszej aktywnej pomocy, a my tę praktyczną pomoc zaczynamy od zaraz”.