Targi najlepszą metodą na znalezienie odbiorców

Eksporterzy niemal jednogłośnie wskazują na targi jako główny sposób na poznanie zagranicznych kontrahentów. Obecność tam jest dla nich kluczowa.

Publikacja: 28.11.2016 19:43

Targi najlepszą metodą na znalezienie odbiorców

Foto: 123RF

– Dotychczas nie wymyślono jeszcze nic lepszego niż targi – przyznaje Emilia Musikowska ze Spółdzielczej Mleczarni Spolmlek.

– Nie ma oczywiście jednej jedynej metody na poznanie partnerów handlowych, ale targi są na pewno jedną z nich i to jedną z najlepszych – potwierdza Wojciech Zarzycki, wiceprezes Zakładu Drobiarskiego w Stasinie, który eksportuje na rynki Unii Europejskiej oraz Ukrainy i Białorusi.

Obecność się zwraca

– Corocznie uczestniczymy w kilku najważniejszych wystawach branżowych. Są to imprezy cykliczne, więc ich kalendarz nieco się zmienia. Dla nas najważniejsze są imprezy we Frankfurcie, w Moskwie, Paryżu i Bolonii – mówi Kuba Sierzchała, dyrektor ds. rozwoju w niepołomickiej firmie Celkar zajmującej się importem i sprzedażą części samochodowych.

– Obecność na targach to także ograniczenie kosztów, bo np. na wystawie we Frankfurcie mogę się spotkać z dziesięcioma partnerami handlowymi zamiast odwiedzać ich oddzielnie w ich siedzibach, ponosząc przy tym koszty biletów lotniczych. Poza tym chodzi też o trudniej mierzalny, ale także ważny efekt marketingowy, reprezentacyjny – tłumaczy Sierzchała.

Jak dodaje, w firmie, którą reprezentuje, po każdy targach analizuje się listę nowo poznanych klientów, ich portfolio, potencjał handlowy.

– Kontynuujemy z nimi rozmowy po targach i właściwie w przypadku każdej imprezy wystawienniczej w perspektywie kilku miesięcy obecność na niej się zwraca, bo jak dotychczas zawsze udawało się nam nawiązać współpracę z kilkoma nowymi kontrahentami – wyjaśnia przedstawiciel Celkaru.

Tam trzeba być

– My na część najważniejszych targów stawiamy się niejako obowiązkowo. Mniej traktujemy je jako okazję do poznania nowych partnerów, choć tego nigdy nie można wykluczyć, a bardziej jako okazję do też ważnych kurtuazyjnych spotkań i rozmów z naszymi stałymi, wieloletnimi partnerami, którzy zapewne byliby zaniepokojeni naszą nieobecnością – mówi Cezary Tomaszewski, menedżer ds. eksportu w radomskiej firmie Radwag Wagi Elektroniczne, czołowego producenta nowoczesnych wag elektronicznych i akcesoriów dla wielu gałęzi przemysłu.

Radwag bierze udział w targach organizowanych np. w Niemczech, Stanach Zjednoczonych czy na Słowacji. Firma zbiera na nich nie tylko kontakty do kontrahentów, ale też uwagi od klientów. Informacje te służą firmie do doskonalenia wyrobów i usług w zakresie marketingu i serwisu.

– W ostatnich latach Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, realizując projekt „Promocja gospodarcza Polski wschodniej", oferowała wiele wyjazdów na ważne imprezy targowe dla przedsiębiorców z Polski wschodniej. Ich plan na cały rok podawała w ostatnich miesiącach poprzedniego roku i wtedy też odbywał się nabór. Było to bardzo dobre rozwiązanie. Warto powrócić do publikacji takiego planu – postuluje Marcin Dobrowolski, export manager w lubelskiej Fabryce Cukierków Pszczółka, której karmelki można znaleźć m.in. na sklepowych półkach w USA, Rosji, Niemczech, na Łotwie, Słowacji, w Czechach, Estonii, Azerbejdżanie i Mongolii.

Opinia

Tomasz Pisula, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych

Radykalnie zmieniamy podejście do pomocy polskim eksporterom oraz inwestorom, szukającym szans dalszego rozwoju biznesu na perspektywicznych rynkach. W pierwszej kolejności likwidujemy mało skuteczny i zbyt zbiurokratyzowany system Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji przy polskich ambasadach. Na ich miejsce uruchamiamy dopasowane do specyfiki danego rynku oddziały Agencji – tzw. Trade Offices. Będą w nich pracować eksperci z doświadczeniem biznesowym i rozeznaniem lokalnego rynku. Nie wykluczamy też współpracy z miejscowymi profesjonalistami. Jeszcze w br. Trade Office powstaną tam, gdzie polskim firmom są najbardziej potrzebne, czyli w Dolinie Krzemowej, Singapurze, Kenii, Iranie i Wietnamie. Sposób współpracy z przedsiębiorcami także będzie bardziej efektywny. Zanim trafią oni do Trade Offices, pomożemy im ocenić możliwości eksportowe i dopasować kierunek ekspansji. W określeniu potencjału firmy wykorzystywać będziemy nowy, zintegrowany system informacyjny. Pracujemy nad rozwiązaniami informatycznymi, które zapewnią przedsiębiorcom łatwy dostęp do zasobów wiedzy o specyfice wybranych rynków i narzędzi wsparcia finansowego czy ubezpieczeniowego, oferowanych w ramach Polskiego Funduszu Rozwoju.

Olga Pietkiewicz, szefowa International Desk Banku Zachodniego WBK

Z naszych obserwacji wynika, że korporacje, które poszukują partnerów za granicą, często... wyważają otwarte drzwi. Tymczasem mogłyby skorzystać z pomocy International Desk swojego banku.

Każda instytucja finansowa, która jest naprawdę dobrze przygotowana do obsługi biznesu międzynarodowego swoich klientów, będzie mieć taką jednostkę w swoich strukturach. Tak jest np. w Banku Zachodnim WBK i Grupie Santander. Nasz zespół International Desk przy współpracy z International Desk z innego kraju pomaga klientom w tzw. miękkim lądowaniu na nowym rynku.

Pomoc ta jest kompleksowa. Przygotowujemy konkretne informacje sprofilowane pod potrzeby klientów. Znajdujemy dla nich też najlepszych partnerów z obszaru podatków, marketingu, prawa czy innych obszarów biznesowych.

Nasze partnerskie jednostki International Desk mają bliski, stały kontakt z agendami rządowymi, które działają na rzecz rozwoju współpracy międzynarodowej oraz współpracują w zakresie handlu i inwestycji. Agendy te pomagają także w znalezieniu najlepszych potencjalnych odbiorców produktów lub usług eksporterów.

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku