Reklama

Trudności z zakupem węgla z polskich kopalń; ze Wschodu bez problemu

W województwie podlaskim trudno kupić węgiel z polskich kopalń - wynika z informacji w składach węgla w regionie. W Białymstoku jest nieosiągalny, można go za to, choć nie w pełnym asortymencie, kupić w Suwałkach.

Aktualizacja: 03.10.2017 13:51 Publikacja: 03.10.2017 12:57

Trudności z zakupem węgla z polskich kopalń; ze Wschodu bez problemu

Foto: Bloomberg

Mamy węgiel od polskich dostawców - tak najczęściej odpowiadają pracownicy białostockich składów węgla. Dopytywani zaznaczają, że dostawcy są krajowi, ale węgiel przyjeżdża zza wschodniej granicy.

Bez problemu można w stolicy województwa podlaskiego zaopatrzyć się w węgiel rosyjski. Dostępny jest w różnych wielkościach i wartościach kalorycznych, ceny zaczynają się od 600-620 zł za tonę; za lepszy jakościowo trzeba zapłacić jednak ok. 720-740 zł za tonę. W większości składów można kupić na próbę worek takiego opału, by sprawdzić jaka rzeczywiście jest jego jakość.

W jednym z większych składów w mieście pracownicy przyznali, że na dostawę węgla z polskich kopalń trzeba czekać, a do tego - choć jest zamówiony - nie wiadomo kiedy będzie dostawa i w jakiej cenie. "Mieliśmy niedawno, ale w tydzień się rozszedł, bo ludzie byli pozapisywani w kolejce" - usłyszał dziennikarz. Cena była znacznie wyższa od rosyjskiego.

W innym białostockim składzie można było wybierać kaloryczność i wielkość, ale również tylko wśród węgla z Rosji. Tzw. orzech, w zależności od kaloryczności, był w cenie 710-790 zł za tonę.

Tu również pracownicy zapewniają, że w mieście nie ma szans na kupno węgla z polskich kopalń. "Jeżeli ktoś sprzedaje węgiel poniżej 1 tys. zł za tonę i mówi, że to polski węgiel, to nieprawda" - dodał jeden z nich.

Reklama
Reklama

W Hajnówce i okolicach polski węgiel również jest niedostępny. Gdy był, kosztował 1-1,2 tys. zł za tonę, ale teraz składy nie spodziewają się takich dostaw. W składzie, w Łomży poinformowano, że węgiel jest od polskiego dostawcy, a samo pochodzenie węgla trudno ustalić. "Nawet w kopalni można kupić importowany" - takie zdanie usłyszał tam dziennikarz.

Inaczej jest np. w Suwałkach. Tu jeden ze składów ma końcówkę węgla z polskich kopalń (930 zł za I gatunek), ale firma właśnie kończy działalność, więc kolejnych dostaw nie będzie. Ale także w innym tutejszym składzie można dostać taki węgiel. Aktualnie jest tam do kupienia m.in. opał z kopalni w Jaworznie, w cenie 890 zł za tonę.

Małopolskie: w składach brakuje węgla; ceny poszybowały w górę

W składach opału w Małopolsce drastycznie brakuje węgla. Sprzedawcy robią zapisy nawet na miesiąc do przodu. Ceny w składach poszły drastycznie w górę. Problemów nie ma u autoryzowanych sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej.

Jak dowiedziała się PAP w jednym z krakowskich składów węgla, zapisy na sprzedaż przyjmowane są na 10 dni do przodu, a i tak w składzie nie ma dostępnego całego sortymentu.

„Sprzedajemy tylko to, co dostaniemy z kopalni, a są to naprawdę znikome ilości. Generalnie jest duży problem z węglem. Dziś pojechał kierowca do kopalni „Piast” z awizacją po węgiel orzech i jest duża kolejka samochodów oczekujących. W ubiegłym roku o tej porze mieliśmy cały skład z zaopatrzeniem na całą zimę, a w tej chwili mamy tylko na bieżącą sprzedaż” – powiedziała PAP sprzedawczyni z krakowskiego składu.

Ceny węgla w Krakowie - w stosunku do ubiegłego roku - poszły w górę od 30 do 70 zł na tonie. Najtańszy orzech kosztuje tu 750 zł, a najdroższy jest po 830 zł - w zeszłym roku ten węgiel kosztował 690 zł.

Reklama
Reklama

Problem jest również z ekogroszkiem. Najtańszy w krakowskim składzie kosztuje 675 zł luzem, a najdroższy 890 zł i jest droższy w stosunku do ubiegłego roku o około 150 zł.

Podobna sytuacja jest w składach w innych miejscowościach Małopolski. W Nowym Sączu skład przy ul. Węgierskiej nie otrzymał we wtorek żadnej dostawy.

„Nie wiemy jak będzie w kolejnych dniach. Jeżeli przyjedzie auto z węglem to rozchodzi się jak ciepłe bułeczki. Robimy zapisy na węgiel, ale te dostawy, które do nas docierają to naprawdę minimalne ilości” – dowiedziała się PAP w nowosądeckim składzie opału.

Cena węgla orzecha 1-szej klasy w Nowym Sączu to około 1000 zł za tonę. 2-ga klasa kosztuje około 860 zł.

Problemów z węglem nie mają autoryzowani dilerzy węgla Polskiej Grupy Górniczej.

„Mamy każdą ilość węgla i nie mamy problemów z dostawami. Problemy z węglem mają handlujący spoza listy autoryzowanych sprzedawców i oni będą mieć problemy z dostawami” – wyjaśnił PAP sprzedawca z Chełmca.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama