Polska chce zmian w pakiecie klimatycznym KE

Resort klimatu nie zgadza się na część unijnych propozycji w sprawie działań dla klimatu. Zapowiada, że przedstawi alternatywne rozwiązania.

Aktualizacja: 16.07.2021 07:05 Publikacja: 15.07.2021 21:00

Polska chce zmian w pakiecie klimatycznym KE

Foto: Adobe Stock

Ministerstwo Klimatu i Środowiska, którym kieruje Michał Kurtyka, zaprezentowało swoje uwagi do pakietu „Fit for 55". Przedstawiony przez Komisję Europejską zbiór propozycji ma dostosować politykę Unii Europejskiej w dziedzinie klimatu, energii, użytkowania gruntów, transportu i opodatkowania w taki sposób, aby obniżyć emisje gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. do 2030 r., w porównaniu z poziomami z 1990 r. Przedstawione rozwiązania będą miały znaczący wpływ na polską gospodarkę.

– To jedynie projekt propozycji wdrożenia celu, więc wiele pracy jeszcze przed nami, aby go udoskonalić. Popieramy realizację celów klimatycznych i zdajemy sobie sprawę, że konieczna jest transformacja polskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym, gdyż brak działań będzie kosztować więcej niż wprowadzenie niezbędnych zmian – zaznaczył resort klimatu. Nie poparł jednak wszystkich propozycji.

Obawy polskiego rządu budzi przede wszystkim zapowiedź objęcia systemem handlu uprawnieniami do emisji CO2 nowych branż: transportu i budownictwa. Resort klimatu ma wątpliwości, czy takie działania są zasadne i czy będą skuteczne. – Takie rozwiązanie, bez wprowadzenia odpowiednich mechanizmów zabezpieczających, może uderzyć w najbiedniejsze grupy społeczne dotknięte ubóstwem energetycznym. Polska nie zgodzi się na żadne rozwiązanie, które będzie odbywało się kosztem najsłabszych grup społecznych. Będzie szukać alternatywnych rozwiązań dla takiego systemu lub środków łagodzących skutki jego wprowadzenia – zapowiedziało ministerstwo.

Czytaj także: KE opublikowała przełomowy pakiet „Fit for 55”

Kolejna sporna kwestia to brak jasnego przekazu, że gaz może być paliwem przejściowym dla energetyki. Dla Polski budowa mocy gazowych będzie kluczowa dla szybkiego zastąpienia starych bloków opalanych węglem. – Polska nie widzi możliwości wdrożenia celu bez uznania roli gazu na tym etapie przejściowym – przekonuje resort klimatu.

Wydaje się jednak, że KE nie zamyka drogi dla inwestycji w energetykę gazową. – Jasne jest, że dla krajów zależnych od węgla przejście do energii odnawialnej nie nastąpi w jednym ruchu. Dla takich państw jak Polska gaz jest niezbędnym ogniwem pośrednim. To nie jest złe, bo gaz ma już dużo mniejszy ślad węglowy niż węgiel. Ale nie można się z gazem wiązać na zawsze. Idealnie byłoby więc, żeby infrastruktura gazowa była od razu budowana i przystosowana do wodoru lub innych zeroemisyjnych nośników energetycznych – powiedział Frans Timmermans, wiceprzewodniczący KE ds. Zielonego Ładu.

Polska zapowiedziała, że będzie aktywnie uczestniczyć w negocjacjach w sprawie pakietu dla klimatu.

Eksperci podkreślają, że choć proces legislacyjny, zmierzający do realizacji ambitniejszych celów klimatycznych do 2030 r., dopiero nabiera rozpędu, opublikowane dokumenty wyraźnie pokazują, że dla energetyki węglowej nie ma już miejsca w UE. – Mechanizm głosowania większościowego skutecznie uniemożliwi Polsce wetowanie planowanych zmian, co do tej pory było normą w podejściu polskiego rządu do wspólnotowej polityki klimatycznej. Polski rząd będzie musiał podjąć dodatkowe i szybkie działania, aby zapewnić osiągnięcie celu na rok 2030. Do tego potrzeba m.in. ambitnej i spójnej strategii rozwoju energetyki odnawialnej oraz towarzyszących jej mechanizmów wsparcia – podkreślają Anna Frączyk i Wojciech Kukuła, prawnicy z Fundacji ClientEarth.

Forum Energii zaznacza, że zanim nowe zasady ostatecznie wejdą w życie, muszą zostać zaakceptowane przez państwa UE oraz Parlament Europejski. Negocjacje potrwają co najmniej rok, a najpewniej dwa lata – zmiany zaczną więc obowiązywać najwcześniej od 2024 r. Jednak, zdaniem ekspertów Forum Energii, już teraz trzeba się zacząć zastanawiać, jak je wprowadzić z korzyścią dla klimatu i gospodarki.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska, którym kieruje Michał Kurtyka, zaprezentowało swoje uwagi do pakietu „Fit for 55". Przedstawiony przez Komisję Europejską zbiór propozycji ma dostosować politykę Unii Europejskiej w dziedzinie klimatu, energii, użytkowania gruntów, transportu i opodatkowania w taki sposób, aby obniżyć emisje gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. do 2030 r., w porównaniu z poziomami z 1990 r. Przedstawione rozwiązania będą miały znaczący wpływ na polską gospodarkę.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów
Biznes
KGHM rozczarował. Mniej produkuje i sprzedaje