Reklama
Rozwiń
Reklama

Polski rynek skusił rzemieślników z Lombardii

Włoscy kupcy w stolicy. Wiosną otworzą w Warszawie trzy swoje przedstawicielstwa

Publikacja: 12.03.2008 01:58

Lombardia słynie z wysokiej jakości ręcznie produkowanych towarów, które znajdują nabywców na całym świecie. Dotychczas zagraniczne przedstawicielstwa handlowe, finansowane przez lombardzkie władze lokalne i organizacje branżowe, działały w Moskwie i Hongkongu. Wiosną pojawią się też w Warszawie – i to aż trzy.

750 mln euro wynosi roczna wartość sprzedaży zakładów odzieżowych z Lombardii

– Polska to duży rynek i widzimy tu wielki potencjał. Otwieramy przedstawicielstwa, by każdy mógł przyjść, obejrzeć naszą ofertę i porozmawiać o szczegółach. Może liczyć na bezpośredni kontakt z konkretną firmą – mówi „Rzeczpospolitej” Domenico Zambetti, asesor ds. rzemiosła i usług regionu Lombardia. – Model współpracy, który proponujemy, to nie ulica jednokierunkowa. Mają na niej zyskać obie strony.

Przedstawicielstwa w Warszawie mają na razie działać testowo – jeśli się sprawdzą, nie jest wykluczone, że podobne zostaną otwarte także w innych polskich miastach.

Lombardia od lat wspiera małe zakłady rzemieślnicze. Z danych włoskich władz wynika, że w regionie działa ok. 10 tys. małych firm odzieżowych. Zatrudniają 25,5 tys. osób, a ich obroty wynoszą łącznie ok. 750 mln euro rocznie. Ok. 60 proc. z nich pochodzi z eksportu. Z kolei w firmach zajmujących się produkcją mebli i akcesoriów do nich pracuje kolejnych 40 tys. osób. Ta gałąź przemysłu notuje obroty ok. 250 mln euro rocznie, z czego 40 proc. generuje eksport. Dlatego władze cały czas sondują możliwe kierunki ekspansji. – Analizujemy rynki zagraniczne, podpowiadamy, na które i jak najlepiej wejść, i te dane przekazujemy nieodpłatnie firmom. Pomagamy im też dostać tańsze kredyty – opowiada Zambetti.

Reklama
Reklama

Lombardia wynegocjowała nawet z bankami obniżenie oprocentowania pożyczek dla małych firm. Różnica w stosunku do poziomu rynkowego jest też częściowo refinansowana przez władze lokalne.

Efekty takiego postępowania są widoczne. W ciągu ostatnich pięciu lat udział rzemieślników wśród ogółu przedsiębiorców wzrósł z 31,5 do 33 proc. Dlatego – mimo coraz większej presji na obniżanie cen i przenoszenia produkcji np. do Azji – Włosi nadal widzą w produkcji rzemieślniczej ogromny potencjał. Wiele małych firm pełni rolę dostawców lub podwykonawców dla ekskluzywnych domów mody czy producentów luksusowych mebli. Zdaniem lombardzkich organizacji branżowych takie wyroby zawsze wygrają z masową produkcją jakością, a dla małych firm jej utrzymywanie jest jedyną szansą na przetrwanie.

Teraz produkty lombardzkie będą dostępne w trzech specjalnych sklepach w Polsce. Będzie można kupić m.in. meble, skórzane akcesoria do wnętrz i odzież. – W naszej placówce będziemy sprzedawali kolekcje pret-a-porter – damskie i męskie ubrania w krótkich seriach. Będzie też wybór dodatków. Polacy będą również mogli zamówić ubranie na miarę – mówi Piero Saroli ze Stowarzyszenia Rękodzielników Okręgu Mediolan.

W ofercie włoskich sklepów znajdą się także dodatki: guziki, klamry i okucia do mebli – w tym wypadku Włosi liczą raczej na zainteresowanie polskich producentów, także stawiających na jakość wykonania. Ich też szybko przybywa, w miarę jak Polacy przekonują się do jakości z najwyższej półki. Dlatego lombardzkie przedstawicielstwa – poza zwykłą prezentacją oferty – mają się stać platformami do ułatwiania kontaktów handlowych między firmami z obydwu państw i na ten aspekt Włosi liczą szczególnie.

Przyznają także, że od dawna przyglądali się Polsce. – Próbowaliśmy nawiązać współpracę już kilka lat temu, ale dopiero teraz udało się zawrzeć umowę – mówi Paolo Galbiati, dyrektor generalny branżowej organizacji Confartigianto Imprese Lecco zrzeszającej ponad 4,5 tys. firm. Choć lombardzkie firmy słyną z produkcji ręcznej, nie oznacza to, że nie inwestują w nowoczesność. – Design i technologie przyciągają do tych zawodów młodzież. Tylko dzięki niej te zakłady mają szansę na utrzymanie się na rynku – dodaje Zambetti.

Lombardia słynie z wysokiej jakości ręcznie produkowanych towarów, które znajdują nabywców na całym świecie. Dotychczas zagraniczne przedstawicielstwa handlowe, finansowane przez lombardzkie władze lokalne i organizacje branżowe, działały w Moskwie i Hongkongu. Wiosną pojawią się też w Warszawie – i to aż trzy.

750 mln euro wynosi roczna wartość sprzedaży zakładów odzieżowych z Lombardii

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Nowy cel klimatyczny UE, obniżka stóp i kłopoty handlu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama