W tym roku sprzedaż mrożonej żywności, m.in. mieszanek warzywnych i owocowych, dań gotowych oraz pizzy sięgnie 211,3 tys. ton – prognozuje Euromonitor International. Wydamy na nią nieco ponad 1,5 mld zł. Mimo zwiększonych zakupów kwota ta będzie o niecały 1 proc. niższa niż w 2009 r.
Analitycy Euromonitora tłumaczą, że jedną z głównych przyczyn spadku wartości rynku jest rosnąca popularność marek własnych sieci handlowych. – To zjawisko jest nie tylko skutkiem kryzysu. Sieci handlowe, widząc potencjał rynku mrożonek, chcą umacniać na nim swoją pozycję – uważa Krzysztof Półgrabia, prezes grupy Pamapol notowanej na GPW.
Z danych firmy MEMRB wynika, w ciągu 2009 r. udział marek własnych w segmencie mrożonek warzywnych i owocowych zwiększył się o niemal 2 pkt proc., do 23 proc. Natomiast w segmencie mrożonych dań gotowych na bazie mąki i ziemniaków wartym ok. 300 mln zł marki własne zyskały 4 pkt procentowe. Nielsen podaje, że pod koniec 2009 r. ich udział wynosił 26,6 proc.
O jedną trzecią urosła w ubiegłym roku sprzedaż mrożonek pod markami własnymi, które produkuje grupa Pamapol. Większy był także popyt na należącą do niej markę Kwidzyn. W 2009 r. zyskała ona niemal 4 pkt procentowe i z 6 proc. zajmuje obecnie czwarte miejsce na rynku mrożonych owoców i warzyw. – W ciągu dwóch lat zamierzamy zwiększyć udziały rynkowe Kwidzyna do 10 proc. – zapowiada Półgrabia. Tylko w tym roku na inwestycje związane z produkcją mrożonek firma może wydać ok. 8 mln zł.
Największym rywalem Pamapolu w walce o udziały rynkowe może się okazać producent marki d’aucy, która pojawiła się na polskim rynku niemal rok temu. Spółka d’aucy Polska chciałaby w ciągu najbliższych kilku lat zdobyć dla niej także niemal 10 proc. rynku mrożonych warzyw i owoców. Obecnie do marki tej należy 3,2 proc. rynku pod względem wartości sprzedaży. W sieciach handlowych jest to ponad 8 proc.