„Rz” dotarła do raportu NIK o gospodarce remontowej w spółkach węglowych i kopalniach. Izba odkryła, że w rozporządzeniu ministra gospodarki z 2002 r. dokonano korekty, która otworzyła drogę do zlecania napraw maszyn górniczych wyłącznie ich producentom. W efekcie kopalnie wydały na remonty setki milionów złotych więcej, niż gdyby wybrały firmy na konkurencyjnych warunkach.
– Ustalenia Izby dowiodły działań nielegalnych, nierzetelnych i niegospodarnych, w tym także wskazujących na występowanie mechanizmów korupcyjnych – mówi „Rz” Jacek Jezierski, prezes NIK.
[wyimek]168 mln zł według szacunków NIK przepłaciła Kompania Węglowa za naprawy maszyn górniczych[/wyimek]
Kontrola za lata 2000 – 2008 objęła Ministerstwo Gospodarki, Urząd Zamówień Publicznych i 13 spółek węglowych i kopalń. NIK niemal wszystkie zbadane firmy oceniła negatywnie.
Nieprawidłowości miały źródło w resorcie gospodarki. To tam w rozporządzeniu ministra z 28 czerwca 2002 r. w sprawie „bezpieczeństwa i higieny pracy, prowadzenia ruchu oraz specjalistycznego zabezpieczenia przeciwpożarowego w podziemnych zakładach górniczych” pojawił się paragraf 428, który regulował kwestię napraw maszyn. Między 15 maja a 17 czerwca 2002 r. ktoś dodał do niego słowa „remontuje” i „producent” sugerujące, że do napraw są uprawnieni tylko producenci.