Zysk netto Henkla za 2009 r. wyniósł 602 mln euro (spadek o 49,1 proc. rocznie). W 2008 r. zyska został jednak zasilony sprzedażą udziałów Henkla w Ecolabie.
Przychody wyniosły 13,57 mld euro w porównaniu z 14,1 mld rok wcześniej.
Dobre były szczególnie wyniki ostatniego kwartału, kiedy zysk netto sięgnął 170 mln euro.
— Nasze prognozy wzrostu na najbliższe lata zakładają 3-5 proc. wzrostu — mówi prezes Karsper Rorsted. Prezes Henkla zaznacza, że nie liczy w tym czasie na jakieś wydarzenia, które mogłyby w sposób zasadniczy przyspieszyć wzrost.
Te dość zachowawcze prognozy spowodowane są głównie stagnacją gospodarki w Europie Zachodniej i zagrożeniem wyhamowania nikłego wzrostu na największym dla Henkla rynku - Niemczech. — To dlatego nastawiamy się głównie na rozwój na rynkach wschodzących — mówił prezes Henkla. Wymienił tutaj Indie, Chiny, gdzie popyt rośnie szczególnie szybko, ale i Europę Wschodnią.