Pożar na pokładzie Dreamlinera na lotnisku w Bostonie

Na pokładzie należącego do japońskich linii JAL Boeinga 787, który stał na płycie lotniska w Bostonie po przylocie z Tokio, wybuchł pożar. W samolocie nie było wtedy pasażerów, ani załogi

Publikacja: 08.01.2013 11:49

Pożar na pokładzie Dreamlinera na lotnisku w Bostonie

Foto: Bloomberg

Pożar, który wybuchł w japońskim Dreamlinerze został spowodowany wybuchem akumulatora rezerwowego układu elektrycznego w tylnej części samolotu. Rzeczniczka Japan Airlines, Carol Anderson powiedziała, że producent został poinformowany o zaistniałej sytuacji i wspólnie z przewoźnikiem starają się dojść do tego jak mogło dojść do takiej awarii. Pożar i dym na zewnątrz maszyny został zauważony przez mechaników, którzy dokonywali rutynowej inspekcji po przylocie

Jak na razie po pierwszych kłopotach z Dreamlinerami nie dochodzi do sygnalizowania awarii w polskich Boeingach 787 - powiedział „Rz" Marek Kłuciński, rzecznik Lotu. Na razie Lot ma 2 takie maszyny, które latają w celach szkoleniowych po Polsce i Europie. — 70 pilotów przeszło szkolenia na symulatorze, z czego 25 pilotów gotowych do latania na Dreamlinerze.

Pierwszy atlantycki rejs Dreamlinera zaplanowany został na 16 stycznia. — Na dzisiaj sprzedanych zostało 197 biletów na rejs Warszawa-Chicago i 192 na lot powrotny.

Amerykańskie władze lotnicze badają już kolejny przypadek awarii Dreamlinera. Psuły się im silniki, były wycieki paliwa, awarie systemu zasilania i  występowały kłopoty z podwoziem. Wszystkie te sygnały traktowano jako typowe „bóle wzrostowe", które nieodłącznie towarzyszą przy wprowadzaniu do regularnej eksploatacji samolotów o całkowicie nowej konstrukcji. Do pożaru na pokładzie jednakże doszło po raz pierwszy. Analitycy rynku lotniczego wskazują, że ten incydent jest jednak bardzo poważny.

— Bo co byłoby, gdyby ten pożar wybuchł w powietrzu - mówił  Reuterowi Carter Leake z BB&T Capital Markets. Taki pożar zresztą wybuchł już podczas jednego z lotów testowych, co zmusiło Boeinga do przeprojektowania systemu zasilania elektrycznego.

Także kłopoty z zasilaniem spowodowały awaryjne lądowanie B787 linii United, który leciał z Houston do NewJersey. Qatar Airways był zmuszony do zatrzymania trzech swoich maszyn z tego samego powodu, podobnie musiał postąpić United z kolejnym Dreamlinerem. Ale z kolei inna linia japońska ANA po początkowych kłopotach z przyciemnianiem okien nie miała już żadnych kłopotów. teraz - mówi Carter Leake — Boeing ma 30 dni kolejnego testu. Jeśli w tym czasie wydarzy się jakikolwiek poważny incydent, zostanie to na rynku uznane jako poważny problem, a nie „bóle wzrostowe" - uważa ekspert.

Pożar, który wybuchł w japońskim Dreamlinerze został spowodowany wybuchem akumulatora rezerwowego układu elektrycznego w tylnej części samolotu. Rzeczniczka Japan Airlines, Carol Anderson powiedziała, że producent został poinformowany o zaistniałej sytuacji i wspólnie z przewoźnikiem starają się dojść do tego jak mogło dojść do takiej awarii. Pożar i dym na zewnątrz maszyny został zauważony przez mechaników, którzy dokonywali rutynowej inspekcji po przylocie

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Ręczna wyrzutnia dronów. Polski wynalazek ma inwestora
Materiał Promocyjny
Koniec kodu kreskowego? Nadchodzi rewolucja z kodami QR
Biznes
Kto przejmie dane genetyczne Amerykanów? Firma 23andMe znalazła nabywcę
Biznes
Trump rozmawia z Putinem. Nowy pakt UE–Wielka Brytania
Biznes
Król jest tylko jeden. Ten czołg dominuje w Europie