To może być przełom na rynku nowoczesnych technologii. Jak poinformowała japońska agencja Kyodo News, Toshiba rezygnuje z promowania standardu HD DVD. W ten sposób przyznaje się do porażki i ustępuje pola innej japońskiej korporacji – Sony – która popierała technologię Blu-ray Disc.
Agencja NHK twierdzi, że wycofanie się będzie kosztowało Toshibę nawet kilkaset milionów dolarów. Firma przewodziła koalicji na rzecz formatu HD DVD. Mimo zaangażowania takich firm, jak NEC, Canon czy Sanyo, urządzenia z logo HD DVD sprzedawały się coraz gorzej. Ostatnio amerykańska sieć handlowa Wal-Mart ogłosiła, że od czerwca 2008 r. wycofa produkty operujące w tym systemie ze swoich sklepów. Zdaniem komentatorów to właśnie skłoniło Toshibę do kapitulacji. W ten sposób na scenie pozostał Blu-ray Disc.
Zacięta rywalizacja o to, która technologia zastąpi standard DVD, trwa ponad pięć lat. Firmy już wcześniej zdały sobie sprawę, że postępująca cyfryzacja mediów i przemysłu rozrywkowego wymagać będzie nowego, bardziej pojemnego i szybszego formatu zapisu i odczytu danych. HD DVD jest próbą unowocześnienia istniejącej techniki opartej na czerwonym laserze. Blu-ray Disc korzysta z lasera o świetle niebieskim.
Początkowo zaletą HD DVD była cena. Dzięki znanej i masowo produkowanej technologii miało ono zdecydowaną przewagę nad Blu-rayem, którego pierwszy odtwarzacz skierowany na rynek kosztował 3800 dol. Jednak płyty przystosowane do odczytu przez niebieski laser okazały się pojemniejsze. Każda może pomieścić aż 50 GB danych, czyli niemal sześć razy tyle co zwykłe DVD. Dyski w standardzie HD DVD mają pojemność 30 GB.
Według spekulacji prasy Toshiba miała się wycofać z wojny formatów już w 2005 r. Tym bardziej że konkurencyjny standard już wtedy zyskał aprobatę przedstawicieli przemysłu filmowego z Hollywood. Mimo to producent nie zdecydował się wówczas na taki krok.