Dotacje unijne przewidziane w ramach regionalnych programów operacyjnych są w większości przeznaczone dla gmin i powiatów. Część tych środków zostanie wydana na budowę dróg. W większości województw pierwszeństwo będą miały te trasy lokalne, które się łączą z drogami wojewódzkimi lub krajowymi. Niektóre regiony będą preferować drogi dojazdowe do stref ekonomicznych czy miejscowości turystycznych.
W sumie samorządy przeznaczyły na transport 4,6 mld euro z ok. 16 mld euro przyznanych im w ramach programów regionalnych. Z tego w zależności od regionu od 20 do 70 proc. ma być zainwestowane w sieć drogową, która dla samorządów jest priorytetem.
[wyimek]1mld zł pochłonie budowa drogowej trasy średnicowej na Śląsku[/wyimek]
Są to pierwsze programy unijne skierowane bezpośrednio do samorządów. W latach 2004 – 2006 władze regionów korzystały z programów ogólnokrajowych.
– Władze centralne traktują nas po macoszemu. Nasza sieć drogowa przez wiele lat była zaniedbywana, co teraz musimy nadrobić – mówi Władysław Husejko, wicemarszałek zachodniopomorski. – Dlatego teraz drogi należą do naszych priorytetów. Musimy poprawić dostępność komunikacyjną regionów.Władze samorządowe zgodnie twierdzą, że przyznane im środki, choć spore, są stanowczo za małe w stosunku do potrzeb. Dlatego dotacje unijne będą musiały być w znacznym stopniu uzupełnione środkami własnymi.