Pierwszeństwo mają drogi dojazdowe

Do 2015 roku samorządy przeznaczyły na ten cel 4,6 mld euro z ok. 16 mld euro przyznanych im w ramach programów regionalnych. Z tego, w zależności od regionu, od 20 do 70 proc. ma być zainwestowanych w sieć drogową, która jest priorytetem

Aktualizacja: 17.06.2009 14:37 Publikacja: 17.07.2008 11:26

Pierwszeństwo mają drogi dojazdowe

Foto: Rzeczpospolita

Dotacje unijne przewidziane w ramach regionalnych programów operacyjnych są w większości przeznaczone dla gmin i powiatów. Część tych środków zostanie wydana na budowę dróg. W większości województw pierwszeństwo będą miały te trasy lokalne, które się łączą z drogami wojewódzkimi lub krajowymi. Niektóre regiony będą preferować drogi dojazdowe do stref ekonomicznych czy miejscowości turystycznych.

W sumie samorządy przeznaczyły na transport 4,6 mld euro z ok. 16 mld euro przyznanych im w ramach programów regionalnych. Z tego w zależności od regionu od 20 do 70 proc. ma być zainwestowane w sieć drogową, która dla samorządów jest priorytetem.

[wyimek]1mld zł pochłonie budowa drogowej trasy średnicowej na Śląsku[/wyimek]

Są to pierwsze programy unijne skierowane bezpośrednio do samorządów. W latach 2004 – 2006 władze regionów korzystały z programów ogólnokrajowych.

– Władze centralne traktują nas po macoszemu. Nasza sieć drogowa przez wiele lat była zaniedbywana, co teraz musimy nadrobić – mówi Władysław Husejko, wicemarszałek zachodniopomorski. – Dlatego teraz drogi należą do naszych priorytetów. Musimy poprawić dostępność komunikacyjną regionów.Władze samorządowe zgodnie twierdzą, że przyznane im środki, choć spore, są stanowczo za małe w stosunku do potrzeb. Dlatego dotacje unijne będą musiały być w znacznym stopniu uzupełnione środkami własnymi.

– Budowa dróg to bardzo ważna sprawa, ale musimy też na bieżąco znajdować pieniądze na utrzymanie już istniejących, tak by ich stan się nie pogarszał i by były dostosowane do europejskiego standardu – mówi Piotr Spyra, marszałek śląski.

Na początku roku Janusz Piechociński, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, zapowiedział prace nad ustawą koncesyjną, która ma ułatwić samorządom budowanie dróg we współpracy z firmami prywatnymi. Nowe przepisy mają pomóc samorządom w przyspieszeniu inwestycji.– Każde nowe narzędzie, które pomoże nam budować czy remontować drogi, jest dobre – mówi marszałek Piotr Spyra. – Czy zapowiedziana ustawa będzie przydatna, okaże się, gdy poznamy szczegóły.

Władze Zachodniopomorskiego na budowę nowych i remont już istniejących dróg wydadzą do 2013 roku ponad 663 mln zł.

– Wojewódzki plan inwestycyjny do 2013 roku zakłada wydatki w wysokości 1 mld 24 mln zł – mówi wicemarszałek Władysław Husejko. – Z tego na transport i łączność przeznaczymy właśnie ponad 663 mln zł.Samorząd planuje remont ok. 700 km dróg. Priorytetem jest poprawa dostępu do wybrzeża Morza Bałtyckiego. Modernizowane mają być zarówno drogi wzdłuż wybrzeża, jak i te ułatwiające dojazd do nadmorskich miejscowości oraz kurortów. Samorząd chce również zainwestować w dwie najważniejsze drogi wojewódzkie przecinające region ze wschodu na zachód i z północy na południe. Kolejnych 100 mln zł ma być przeznaczonych na wymianę nawierzchni dróg znajdujących się w najgorszym stanie.Pomorze inwestuje na bieżąco m.in. w remont głównych dróg i skrzyżowań w Gdańsku, tak by przed 2012 rokiem zwiększyć ich przepustowość. Do 2011 roku za ok. 670 mln zł ma być przebudowana trasa łącząca lotnisko z centrum miasta.

Władze Podkarpacia chcą w pierwszej kolejności inwestować w remont dróg wojewódzkich.

Pieniądze na inwestycje mają pochodzić z dotacji unijnych. Gminy w drodze konkursów będą mogły ubiegać się o 20 mln euro na remont dróg, a władze powiatów o kolejnych 35 mln euro.

Władze Lubelszczyzny zdecydowały się zmniejszyć dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych do 75 proc. Pozwoli to rozdzielić 167,6 mln euro przeznaczonych na drogi na więcej inwestycji. Ponad 51 proc. dróg w regionie jest w złym stanie, a 36,4 proc. w niezadowalającym. Do natychmiastowego remontu kwalifikuje się prawie 1100 km dróg wojewódzkich.

Warmia i Mazury, zdaniem samorządowców, cierpią na wykluczenie komunikacyjne. Dlatego ok. 35 proc. dotacji unijnych (ponad 300 mln euro) będzie wydanych właśnie na transport, głównie na remont dróg. Mają powstać m.in. dwa szlaki – jeden biegnący wzdłuż granicy województwa z obwodem kaliningradzkim, od Gołdapi do Pasłęka, i dalej do ekspresowej siódemki łączącej Gdańsk z Warszawą, drugi – od Iławy przez Działdowo do Nidzicy i do siódemki. Koszt obu inwestycji to ok. 160 mln euro. W planach jest również poprawa dróg na szlaku północnym, przy granicy państwa i dojazdów do przejść granicznych.

Włodarzom Wielkopolski na realizację wszystkich inwestycji zabraknie ok. 400 mln zł, chociaż, jak wynika z wartego 1,2 mld zł regionalnego planu inwestycyjnego, województwo wyda w sumie, wraz z dotacjami unijnymi, ok. 200 mln euro.

Na Dolnym Śląsku planowane są głównie remonty tych dróg, które poprawią połączenia z sąsiednimi regionami, usprawnią dojazd do rejonów turystycznych i specjalnych stref ekonomicznych oraz do dróg krajowych i międzynarodowych. Na inwestycje w budowę nowych i remont istniejących dróg władze województwa przewidziały 160 mln euro z programu regionalnego. Drugie tyle mają znaleźć w swoich budżetach samorządy. Dzięki tym środkom w 2015 r. w województwie ma przybyć 30 km dróg, 100 km ma być zrekonstruowanych.

Priorytetową inwestycją dla Śląska jest budowa drogowej trasy średnicowej łączącej Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i biegnącej dalej do Zabrza oraz Gliwic. Koszt inwestycji szacowany jest na prawie miliard złotych.

Samorząd Kujaw i Pomorza chce pozyskać z regionalnego programu operacyjnego na budowę i remont dróg wojewódzkich oraz powiatowych 96 mln euro. Natomiast w Łódzkiem na drogi regionalne i lokalne planuje się wydać prawie 120 mln euro ze środków unijnych.

Dotacje unijne przewidziane w ramach regionalnych programów operacyjnych są w większości przeznaczone dla gmin i powiatów. Część tych środków zostanie wydana na budowę dróg. W większości województw pierwszeństwo będą miały te trasy lokalne, które się łączą z drogami wojewódzkimi lub krajowymi. Niektóre regiony będą preferować drogi dojazdowe do stref ekonomicznych czy miejscowości turystycznych.

W sumie samorządy przeznaczyły na transport 4,6 mld euro z ok. 16 mld euro przyznanych im w ramach programów regionalnych. Z tego w zależności od regionu od 20 do 70 proc. ma być zainwestowane w sieć drogową, która dla samorządów jest priorytetem.

Pozostało 88% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
Grupa KGHM złożyła do prokuratury trzy zawiadomienia
Biznes
Synowie Zygmunta Solorza poza władzami Netii i Polkomtelu
Biznes
Rosyjski „handlarz śmiercią” wrócił do zawodu. Sprzedaje broń Hutim
Biznes
Przez pandemię Polacy kupują mniej alkoholu