Bumar walczy z MON o kontrolę nad rosomakami

Bumar chce przejąć producenta rosomaków – WZM Siemianowice. MON, które nadzoruje państwową spółkę, boi się monopolu pancernego holdingu

Publikacja: 29.07.2008 03:21

W najbliższych dniach zbrojeniowy holding ogłosi swoją od dawna zapowiadaną strategię budowy narodowego koncernu obronnego. Zakłada ona m.in. szybkie przejęcie kilku branżowych spółek, które zapewnią grupie Bumar warunki przemysłowej i handlowej ekspansji. To dlatego na celowniku pancernego holdingu znalazły się WZM Siemianowice, producent rosomaków. Wartość zamówienia na transportery już zakontraktowane przez siły zbrojne sięga 5 mld zł. Zaplanowaną już przez Bumar ekspresową prywatyzację zablokowało jednak MON.

– Chcielibyśmy włączyć do projektowanej, kluczowej dywizji zwanej Bumar-Ląd siemianowicką spółkę jeszcze w tym, a najpóźniej na początku 2009 r. – planuje prezes Edward Nowak.

Szef zbrojeniowego holdingu nie ma wątpliwości: bez WZM Siemianowice i Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu, także kontrolowanych przez MON, nie da się sensownie odbudować przemysłu pancernego pod skrzydłami Bumaru.

MON z rezerwą podchodzi do tych deklaracji. – Nie udało się nam do tej pory poznać strategii Bumaru, a do wielu dotychczasowych posunięć tej grupy mamy zastrzeżenia. Zamierzamy w związku z tym poważnie przemyśleć scenariusze prywatyzacji Siemianowic – mówi gen. Sławomir Szczepaniak, dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych.

– MON nie chce wypuścić z rąk firmy z nowoczesnym produktem i pełnym portfelem zamówień. Poza tym boi się przyszłego monopolu Bumaru w dziedzinie pojazdów pancernych. Są przykłady, że holding wykorzystywał w targach z wojskiem swoją dominującą pozycję – mówi Norbert Bączyk, ekspert militarny „Polski Zbrojnej”.

Na kapitałowe wejście do WZM Siemianowice ma ochotę także fińska Patria, dostawca technologii budowy rosomaków. – W tym procesie możemy współpracować z MON, Siemianowicami, ale również z Bumarem – powtarza Pauli Rumbin, szef Patria Polska.

– Rosomak ma swoje pięć minut i zamierzamy to wykorzystać – mówi prezes Nowak. Zapowiada, że po przejęciu Siemianowic Bumar włączy do pracy należące do grupy, lecz pozbawione poważnych zamówień wojskowych, Zakłady Mechaniczne w Łabędach. To pozwoli podwoić produkcję rosomaków.

W najbliższych dniach zbrojeniowy holding ogłosi swoją od dawna zapowiadaną strategię budowy narodowego koncernu obronnego. Zakłada ona m.in. szybkie przejęcie kilku branżowych spółek, które zapewnią grupie Bumar warunki przemysłowej i handlowej ekspansji. To dlatego na celowniku pancernego holdingu znalazły się WZM Siemianowice, producent rosomaków. Wartość zamówienia na transportery już zakontraktowane przez siły zbrojne sięga 5 mld zł. Zaplanowaną już przez Bumar ekspresową prywatyzację zablokowało jednak MON.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?