BT planuje obcięcie kosztów o 700 mln funtów do 800 mln funtów w obecnym roku podatkowym. – Musi się pogorszyć zanim się polepszy – twierdzi Ian Livingston , prezes firmy.
Brytyjski gigant telekomunikacyjny zapowiada zwolnienie 10 tys. pracowników do marca 2009 roku - głównie zatrudnionych na czasowych kontraktach lub w charakterze podwykonawców. Spowolnienie gospodarcze spowodowało, że coraz trudniej o nowych klientów i nowe kontrakty.
- To zdecydowanie dobry krok – uważa Andy Lynch, menedżer z Schroder Investment Management, - cięcie kosztów to teraz konieczność, żeby zachować opłacalność – dodaje.
Zysk netto w drugim kwartale tego roku wzrósł do 400 mln funtów wobec 339 mln wobec tego samego okresu ubiegłego roku. Przychody firmy wzrosły do 5,3 mld funtów, wobec 5,1 mld w drugim kwartale ubiegłego roku.
Firma zapowiada też zmiany w programie emerytalnym, proponując zwiększenie wieku emerytalnego z 60 do 65 lat. Dyrektor finansowy BT Hanif Lalani zapowiada też rozważenie kwestii dywidendy. Firma planuje wypłacenie 5,4 pensów za akcje identycznie jak w ubiegłym roku.