Komórki sprzedają się coraz gorzej

Ponad 1,18 mld telefonów komórkowych kupiono na świecie w ubiegłym roku – wynika z szacunków firmy badawczej IDC. W Polsce sprzedaż spadała

Publikacja: 06.02.2009 01:32

W sumie zainteresowanie nowymi aparatami było w 2008 r. o 3,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Ale koniec roku nie był już tak optymistyczny. Sprzedaż telefonów komórkowych na świecie zmalała w IV kwartale o 12,6 proc., do 289 mln sztuk.

– W końcu roku doszło do nałożenia się na siebie słabego popytu konsumenckiego, chwiejnych kursów walutowych oraz utrudnionego dostępu do kredytów i nastąpiło odwrócenie dotychczasowej tendencji: zamiast świątecznego szczytu sprzedaży pojawił się spadek – uzasadnił wyniki analityk IDC Ramón Llamas. Jego zdaniem jeśli ta sytuacja się utrzyma, wzrost sprzedaży na rynku komórkowym pojawi się pod koniec roku lub dopiero w przyszłym.

[wyimek]289 mln telefonów sprzedano w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2008 r. O 41,8 mln mniej niż rok wcześniej[/wyimek]

Liderem rynku w 2008 r. była Nokia z 468,4 mln sprzedanych aparatów (39,7 proc. rynku), przed Samsungiem 196,7 mln (16,7 proc.), LG Electronics – 100,7 mln (8,5 proc.), Motorolą – 100,1 mln (8,5 proc.) i SonyEricssonem – 96,6 mln (8,2 proc.).

W Polsce było gorzej. Jak wyliczyła firma GfK Polonia, sprzedaż telefonów komórkowych w 2008 r. spadła o 11 proc., czyli o ok. 1,1 mln sztuk. Tak jak na całym świecie fatalny okazał się czwarty kwartał. Jeszcze w listopadzie GfK szacowała całoroczny spadek na 3 – 5 proc. Po świętach okazało się jednak, że był on znacznie głębszy.

Od kilku lat układ sił na polskim rynku był stabilny: za liderem Nokią plasował się Samsung i SonyEricsson. Dzisiaj struktura polskiego rynku zbliżona jest do globalnego. W naszym kraju również mówi się o lekkim osłabieniu pozycji SonyEricssona.

W sumie zainteresowanie nowymi aparatami było w 2008 r. o 3,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Ale koniec roku nie był już tak optymistyczny. Sprzedaż telefonów komórkowych na świecie zmalała w IV kwartale o 12,6 proc., do 289 mln sztuk.

– W końcu roku doszło do nałożenia się na siebie słabego popytu konsumenckiego, chwiejnych kursów walutowych oraz utrudnionego dostępu do kredytów i nastąpiło odwrócenie dotychczasowej tendencji: zamiast świątecznego szczytu sprzedaży pojawił się spadek – uzasadnił wyniki analityk IDC Ramón Llamas. Jego zdaniem jeśli ta sytuacja się utrzyma, wzrost sprzedaży na rynku komórkowym pojawi się pod koniec roku lub dopiero w przyszłym.

Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii