– Pernod Ricard chce stworzyć jedną spółkę w Polsce, a w przyszłości mieć jeden zakład, który będzie produkował wódki wytwarzane obecnie przez Wyborową z Poznania i V&S Luksusową z Zielonej Góry – mówi nam osoba zbliżona do francuskiego koncernu. Pierwszą z nich Pernod Ricard – jeden z największych producentów alkoholu na świecie – kupił prawie osiem lat temu. Właścicielem drugiej został w marcu 2008 r., kupując za ponad 5,6 mld euro szwedzką grupę Vin & Spirit.

Na razie nie wiadomo, kiedy miałoby dojść do połączenia spółek. Z informacji „Rz” wynika, że Pernod Ricard zdecydował się nie sprzedawać V&S Luksusowej, gdyż z powodu trudnej sytuacji rynkowej nie udałoby mu się uzyskać za nią zadowalającej ceny. „Rz” informowała w grudniu 2008 r., że Francuzi chcieli sprzedać ją za nie mniej niż ok. 200 mln zł. Wśród zainteresowanych przejęciem Luksusowej wymieniane były Polmos Lublin oraz fundusze inwestycyjne.

[wyimek]ok. 10 mld zł według Nielsena wydali Polacy na wódkę od grudnia 2007 r. do listopada 2008 r.[/wyimek]

Skomentowania planów dotyczących V&S Luksusowej odmówił prezes tej firmy Krzysztof Grudziński. O przyszłości spółek należących do Pernod Ricard nie chce rozmawiać także Andrzej Szumowski, wiceprezes Wyborowej: – Pod uwagę brane są różne scenariusze. Efekty będą znane za kilka miesięcy.– Ewentualne połączenie V&S Luksusowej i Wyborowej wydaje się racjonalnym posunięciem. Obydwie spółki mają duży potencjał i są w stanie zbudować silne przedsiębiorstwo, które skutecznie będzie konkurować z największymi graczami – uważa Leszek Wiwała, prezes Polskiego Przemysłu Spirytusowego.Wyborowa zapewnia Pernod Ricard ok. 4 proc. polskiego rynku wódki pod względem wielkości sprzedaży. Dzięki V&S Luksusowej, a przede wszystkim markom Luksusowa i Pan Tadeusz, zyskuje on dodatkowo ponad 9 proc. To zbyt mało, aby wyprzedzić zajmujący trzecie miejsce Polmos Lublin (udziały na poziomie 16 proc.). Ale wystarczająco dużo, aby zdystansować obecnego gracza numer sześć Browna Formana, producenta finlandii , którego udziały zbliżają się do 4 proc.

V&S Luksusowa i Wyborowa nie narzekają na ubiegłoroczne wyniki. – Mimo pierwszych oznak spowolnienia popytu w czwartym kwartale w całym 2008 r. nasza sprzedaż wzrosła o ok. 25 proc. – wyjaśnia Grudziński. Oficjalnych danych nie ma jeszcze Wyborowa. – Nasza sprzedaż rosła w tempie zbliżonym do zanotowanego w 2007 r. Wyniosło ono wówczas prawie 55 proc. – mówi Szumowski. W 2008 r. marka Wyborowa weszła na 12 kolejnych rynków, m.in. do RPA i na Ukrainę. Obecnie można ją kupić w 90 krajach.