Ze względu na poważne spadki sprzedaży europejski oddział GM będzie rozszerzał restrukturyzację – zapowiedział wczoraj Nelson Silveira, rzecznik GM Europe. Nie chciał jednak skomentować doniesień prasy, że zamknięcie grozi czterem europejskim zakładom, gdyż firma szuka 1,5 mld dol. oszczędności.

Jako potencjalnie do zamknięcia wymieniane są dwie niemieckie fabryki – w Eisenach i Bochum, w belgijskiej Antwerpii, brytyjskim Ellesmere Port albo szwedzki oddział Saaba w Trollhaettan, który także może zostać sprzedany.Silveira zapewnił, że koncern zrobi wszystko, by utrzymać jak najwięcej miejsc pracy. W planach restrukturyzacji nie pojawiają się na razie informacje o polskim zakładzie koncernu.

Tymczasem dzisiaj centrala GM w Detroit przedstawi plan naprawczy, który ma przekonać Kongres USA do dalszej pomocy. Firma musi najpierw porozumieć się z wierzycielami, a wczorajsze rozmowy nie przyniosły sukcesu.