Ponad 3,8 mld zł przekroczyły w ubiegłym roku skonsolidowane przychody netto notowanej na warszawskiej giełdzie Grupy Żywiec. Były o 8,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zysk operacyjny producenta Żywca, Tatry i Warki poszedł w górę i 3 proc. i wyniósł 578 mln zł. Z 419 mln do 416 mln zł spadł natomiast wynik netto spółki. – Wzrost przychodów ze sprzedaży i zyskowności wynikał głównie ze zwiększenia wielkości sprzedaży oraz cen. Wysoki wzrost zmiennych kosztów produkcji wpłynął natomiast negatywnie na wynik finansowy grupy – tłumaczy zarząd Żywca. Pomimo spadku zysku zamierza on zaproponować wypłacenie dywidendy za 2008 r.

W 2008 r. wicelider sprzedał w Polsce 12,2 mln hl piwa, czyli o 3,5 proc. więcej niż niż w 2007 r. W tym czasie łączna sprzedaż browarów urosła o 1,7 proc., do ponad 35,6 mln hl. Lepszy wyniki od średniej branżowej pozwolił Żywcowi zwiększyć udziały w rynku piwa do 33,8 proc. Zadaniem zarządu Żywca branża wchodzi w trudny okres. Z powodu podwyżki akcyzy o 13,6 proc. od 1 marca 2009 r., spaść może popyt na piwo. Niekorzystne dla firmy mogą mieć także wahania kursowe. – Jeżeli bieżący spadek wartości polskiego złotego utrzyma się, będzie on miał negatywny wpływ na nasze wyniki operacyjne – uprzedza spółka w komunikacie.

W związku z niepewną sytuacją ekonomiczną Żywiec zdecydował się nie ujawniać prognoz na ten rok. O tegorocznych wynikach nie chce rozmawiać także Heineken, główny udziałowiec Grupy Żywiec. W 2008 r. jego przychody zwiększyły się o 27 proc., do 14,32 mld euro. Zysk netto spadł jednak o 74 proc., do 209 mln euro. Nie licząc słabych wyników przejętego przez Holendrów Scottish & Newcastle, wyniki Heinekena zwiększyły się o 11 proc. Heineken zamierza ograniczyć w tym roku wydatki inwestycyjne do 700 mln euro (w 2008 r. wydał na ten cel 1,1 mld euro). Zwiększy także liczbę zwalnianych pracowników w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii i Francji.

Akcje Heinekena zdrożały o 3 proc., cena walorów Żywca nie zmieniła się.