Zadłużenie przedsiębiorstw komunalnych wobec Naftogazu sięga 4,5 mld hrywien (580 mln dol.). Ściąganie należności jest trudne, bo miasta mają problemy finansowe. Ciepłownie odłączają ogrzewanie w kolejnych aglomeracjach. Na liście znalazły się m.in. największe przemysłowe ośrodki – Donieck, Łuhańsk i Zaporoże.

– Długi za błękitne paliwo stają się w naszym kraju problemem narodowym i mogą doprowadzić do negatywnych następstw dla całej gospodarki kraju – oświadczył Naftogaz. Spółka obawia się kłopotów z rozliczeniem za gaz dostarczany przez Gazprom.

[wyimek]16 mln dol. wynosi zadłużenie z tytułu rachunków za ogrzewanie mieszkańców Ługańska[/wyimek]

Szefowa ukraińskiego rządu Julia Tymoszenko obiecała rosyjskiemu koncernowi, że za surowiec dostarczony w lutym Ukraina zapłaci z góry. Kontrakt na dostawy w 2009 r. przewiduje uiszczenie zapłaty do 7 dnia kolejnego miesiąca. Zwłoka powoduje naliczanie odsetek karnych.

Zadłużenie było głównym powodem wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę na początku stycznia. W konflikcie ucierpiała też Europa.