To pierwszy wzrost u naszych zachodnich sąsiadów od pół roku. – To też najlepsza lutowa sprzedaż od dziesięciu lat – komentuje Matthias Wissmann, prezes VDA. To także ogromna zmiana rynkowa, bo jeszcze w styczniu spadek sięgał 14,2 proc. To efekt zadziałania programów dofinansowania wymiany starych (złomowanych) aut na nowe. Wartość zachęt sięga 2,5 tys. euro. – Oczekujemy, że sprzedaż w całym I kwartale będzie na plusie – mówi Wissmann.

Niestety, nie we wszystkich krajach, które dopłacają do wymiany aut na nowe, efekt programów rządowych jest aż tak dobrze widoczny.

We Francji lutowa sprzedaż spadła o 13,1 proc. – podało stowarzyszenie producentów aut CCFA. W styczniu spadek w tym kraju sięgał 7,9 proc. Jednak po uwzględnieniu liczby dni roboczych sięgnął 6,2 proc., a w lutym 8,8 proc. A to już, jak dowodzą eksperci z CCFA, nie jest „dramat”.

Z zapaści nie potrafi się wydobyć Hiszpania. W lutym sprzedaż zmalała, licząc rok do roku, o 48,8 proc. W styczniu był spadek o 41,6 proc. Po dwóch pierwszych miesiącach roku hiszpański rynek zmalał o 45,5 proc., do niecałych 121,5 tys. aut – wyliczyło tamtejsze stowarzyszenie producentów ANFAC.

Nie ma jeszcze pełnych danych z Włoch, ale i tam rynek w ubiegłym miesiącu mocno się skurczył. Wstępne szacunki mówią o sprzedaży ok. 160 tys. samochodów osobowych, podczas gdy rok wcześniej było 218 tys. Z kolei w Japonii w lutym sprzedano o 24,3 proc. mniej nowych samochodów.