O 13 protestujący górnicy, wspierani przez hutników, ratowników medycznych i pracowników przemysłu samochodowego pojawili się przed Sejmem, a potem przejdą pod Kancelarię Premiera. Hasło Sierpnia ’80 bez zmian: „Nie będziemy płacić za wasz kryzys”. Demonstrantów mają wesprzeć także inne związki. – Złożymy petycje do marszałka Sejmu i premiera – mówi Bogusław Ziętek, lider Sierpnia ’80.
– Jeśli do 10 czerwca nie będzie planu antykryzysowego będzie ogólnopolski protest – dodaje Dominik Kolorz, szef górniczej „S”. „Przygrywka” do protestów będzie miała miejsce
4 czerwca w Katowicach, górnicy pojadą też za premierem do Krakowa. Dodatkowo rozważają manifestację – kolejną już – w Jastrzębiu, jeśli nie będzie porozumienia w sprawie układu pracy z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. A sprawa się opóźnia, ponieważ zajmie się nią warszawska centrala PIP. – Wiemy, że inspektorat był nam przychylny, więc poszło do Warszawy, a tam pewnie będzie decyzja polityczna – mówi „Rz” jeden ze związkowców. Jeśli decyzja będzie po myśli JSW – to spółka, a nie kopalnie, będzie pracodawcą 22-tysięcznej załogi, a tym samym zmniejszy się liczba etatów związkowych z 60 do 40.
Do tego dochodzą jeszcze planowane na 26 maja negocjacje płacowe Katowickiego Holdingu Węglowego z Sierpniem ‘80 (związkowcy chcą 12-proc. podwyżki).
[wyimek]450 mln zł chce pozyskać Bogdanka z czerwcowej emisji akcji (podniesienie kapitału o 32 proc.)[/wyimek]