Reklama
Rozwiń
Reklama

Powietrzne taksówki Direct Fly lecą do Europy

Polski przewoźnik działa już w Wielkiej Brytanii, za kilka tygodni pojawi się we Włoszech

Publikacja: 15.06.2009 02:27

Direct Fly (DF) zaczął działalność ponad trzy lata temu. Ambitnie – chciał konkurować z LOT. Oferował połączenia krajowe i zagraniczne. I w ciągu roku zbankrutował. Odkupił go fundusz inwestycyjny Aer Finance i zmienił model działania: DF miał się zająć obsługą powietrznych taksówek – niewielkich samolotów do wynajęcia.

W nowej formule przewoźnik działa od października ubiegłego roku. Z powodzeniem. Już po dwóch miesiącach po jedną trzecią udziałów zgłosił się notowany na londyńskiej giełdzie One Charter. Do transakcji jednak nie doszło, gdyż nie udało mu się pozyskać niezbędnego kapitału.

Tymczasem firma rozwija skrzydła. Od kilku tygodni działa Direct Fly UK. Trwa załatwianie ostatnich formalności, by pierwszych klientów mógł obsłużyć Direct Fly Italy, toczą się też rozmowy we Francji. Nowe spółki powstały na zasadzie umów partnerskich z lokalnymi przewoźnikami.

[wyimek]5 tys. euro kosztuje wynajęcie samolotu dla ośmiu osób na trasie Warszawa – Londyn[/wyimek]

– Wspólnie odpowiadamy za marketing i pozyskujemy klientów – wyjaśnia Bartłomiej Herodecki, prezes DF i współzałożyciel notowanego na niemieckiej giełdzie Aer Finance. – To obecnie najbardziej efektywny model współpracy.

Reklama
Reklama

W Polsce DF ma dwie maszyny, tyle samo w Wielkiej Brytanii. Lada dzień flota przewoźnika na Wyspach ma się jednak powiększyć o kolejne dwa samoloty. We Włoszech do dyspozycji klientów jest jedna maszyna.

Celem Herodeckiego jest stworzenie holdingu powietrznych firm taksówkowych. Do tego niezbędne jest m.in. posiadanie zaplecza technicznego. W tym celu Aer Finance powołał spółkę, która zajmie się serwisem technicznym małych samolotów. – Staramy się też wejść na rynek zarządzania statkami powietrznymi – mówi Herodecki.

Direct Fly (DF) zaczął działalność ponad trzy lata temu. Ambitnie – chciał konkurować z LOT. Oferował połączenia krajowe i zagraniczne. I w ciągu roku zbankrutował. Odkupił go fundusz inwestycyjny Aer Finance i zmienił model działania: DF miał się zająć obsługą powietrznych taksówek – niewielkich samolotów do wynajęcia.

W nowej formule przewoźnik działa od października ubiegłego roku. Z powodzeniem. Już po dwóch miesiącach po jedną trzecią udziałów zgłosił się notowany na londyńskiej giełdzie One Charter. Do transakcji jednak nie doszło, gdyż nie udało mu się pozyskać niezbędnego kapitału.

Reklama
Biznes
Miliardy dla startupów, UE uderza w eksport Chin i walka z korupcją w Kijowie
Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Patronat Rzeczpospolitej
Samodzielność to nowa waluta przyszłości
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Pożyczki z SAFE zagrożone, odwet Brukseli na Chinach i zwolnienie z relokacji
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama