Dziś odbędzie się ostatnie WZA towarzystwa emerytalnego, które zdecyduje o dywidendzie z zysku za ubiegły rok. Dotyczyć będzie największego PTE – Aviva.
Prawdopodobnie zdecyduje o wypłacie całego zysku z 2008 r., czyli prawie 185 mln zł. Łącznie z tą dywidendą do właścicieli towarzystwa trafi już kwota zbliżająca się do 1 mld zł (922,5 mln zł). W tym najwięcej zyskała życiowa spółka Aviva.
Dywidenda wypłacona przez największe PTE z zysku za ubiegły rok nie będzie jednak największą kwotą, którą wypłaci towarzystwo. Z wyższego zysku ING PTE – 237,7 mln zł – na dywidendę zostanie przeznaczone 218,7 mln zł. W tym większościowy akcjonariusz, ING Continental Europe Holdings, dostanie prawie 175 mln zł, ING Bank Śląski 43,7 mln zł, a reszta zasili kapitał zapasowy. To firma, która dotąd najwięcej zarobiła z zainwestowania ponad dziesięć lat temu w biznes emerytalny, bo ok. 680 mln zł.
Także trzecie największe towarzystwo na rynku, PTE PZU, wypłaci właścicielowi – PZU Życie – ubiegłoroczny zysk prawie w całości. Ubezpieczyciel zyska 107,7 mln zł, a od 2006 r. już 360 mln zł.
Poza trójką największych PTE dywidendę wypłacą jeszcze cztery: AIG, Generali, Pocztylion-Arka i Pekao Pioneer. Pierwszy z podmiotów zdecydował się zostawić sporą część zysku w spółce. Z wyniku 77,8 mln zł na dywidendę przeznaczył 35 mln zł. Reszta zasili kapitały PTE. Generali PTE to z kolei podmiot, który w tym roku pierwszy raz podzieli się zyskiem z właścicielami, spółką ubezpieczeniową Generali (96,56 proc.) oraz z Generali PPF Holding B.V (3,44 proc.). Pozostałe dwa podmioty mają już takie doświadczenie. – Zarząd rekomendował wypłatę dywidendy w wysokości prawie 18 mln zł – mówi Adam Gola, prezes Pocztylion-Arka PTE.