Program, w którym docelowo KHW chce pozyskać 900 mln zł na inwestycje miał ruszyć w pierwszym półroczu, jednak startuje dopiero teraz. „Rzeczpospolita” informowała już, że uzbieranie przez KHW pełnej założonej sumy może być trudne, ponieważ państwowe koncerny energetyczne nie były zainteresowane zakupem m.in. z powodu braku korzystnych upustów na węgiel (obligacje KHW zwane węglowymi będą mogły być bowiem spłacane albo gotówką, albo właśnie surowcem).
W rozmowach z „Rzeczpospolitą” zainteresowanie obligacjami potwierdził producent maszyn górniczych – Kopex (chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych). W pierwszej transzy KHW zapowiedział sprzedaż obligacji za 80-90 mln zł.