Koniec z jazdą za darmo

Rządowe autostrady płatne od lipca 2011 r. Do budżetu wpłynie ponad 1 mld zł rocznie

Aktualizacja: 29.08.2009 08:18 Publikacja: 29.08.2009 04:44

Autostrada pod Strykowem

Autostrada pod Strykowem

Foto: Fotorzepa

Od połowy 2011 r., zgodnie z unijną dyrektywą, na wszystkich autostradach państw członkowskich ma działać elektroniczny system poboru opłat. Dla budżetu państwa będzie to oznaczać duży zastrzyk gotówki, która dziś zostaje w kieszeni kierowców. – Chcemy ujednolicić stawki za przejazd wszystkimi autostradami. Kierowcy samochodów osobowych płaciliby 20 gr za każdy przejechany kilometr, a ciężarówek – 46 gr – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.

Z naszych wyliczeń wynika, że w 2012 r. z tytułu opłat za przejazd autostradami wpłynie do budżetu ponad miliard złotych. Obecnie do kasy państwa trafiają jedynie opłaty za przejazd 96-km odcinkiem A1 z Gdańska do Grudziądza zbudowanym przez GTC (rocznie ok. 130 mln zł). Budżet wypłaca następnie GTC tzw. opłatę za dostępność. Obecna kwota opłaty jest wyższa od wpływów. Różnica może w tym roku wynieść nawet 25 mln euro. Sumy wyrównają się za kilka lat wraz ze zwiększeniem ruchu, potem wpływy mają przeważać.

Na podobnych zasadach będą rozliczane opłaty za przejazd odcinkami A2 i A1 budowanymi przez Autostradę Wielkopolską i Autostradę Południe. Po ich wybudowaniu do budżetu może trafiać rocznie ok. 430 mln zł.

Państwo nie dostaje na razie nic z autostrad, które samo wybudowało. To po części wynik urzędniczej niefrasobliwości. Większość prac na budowanym na zlecenie państwa 160-km odcinku A4 zakończyła się w 2000 r. Jednak dopiero pod koniec 2008 r. rozstrzygnięto przetarg na dostosowanie trasy do pobierania opłat. Wygrała go firma Egis, jednak prace mimo to nie ruszyły, bo od wyniku odwołał się Stalexport. Najbliższa rozprawa w tej sprawie ma się odbyć w październiku.

Bardziej zaawansowane są prace nad wprowadzeniem opłat na 103-km odcinku autostrady A2 między Koninem a Strykowem. Dostosowaniem drogi do standardów autostrady płatnej i budową bramek zajmie się za 379 mln zł konsorcjum firm Alcatel-Lucent i Thales. – System poboru opłat ruszy w 2011 roku – mówi Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ta trasa może przynosić państwu co najmniej 160 mln zł rocznie (pod warunkiem że ruch na niej wyniesie średnio ok. 20 tys. pojazdów na dobę).

Obecnie kierowcy płacą jedynie na odcinkach autostrad zarządzanych przez firmy prywatne, które zorganizowały i przeprowadziły ich budowę. Do kasy Stalexportu, który zarządza 61-km fragmentem trasy A4 między Krakowem a Katowicami, wpływa rocznie ok. 140 mln zł. 150 km A2 z Konina do Nowego Tomyśla podlega Autostradzie Wielkopolskiej i przynosi jej (przy założeniu 20 tys. samochodów na dobę) ok. 300 mln zł rocznie.

W 2011 roku kierowcy będą musieli płacić za przejazd 260-km rządowymi odcinkami A2 i A4. Nadal bezpłatny będzie fragment A4 między Zgorzelcem a Krzyżową liczący 52 km. – Na trasach wybudowanych z dotacji unijnych obowiązuje pięcioletni okres karencji na opłaty – wyjaśnia Mikołaj Karpiński. Oznacza to, że bramki zaczną działać na tym fragmencie A4 w drugiej połowie 2014 r.

Jednak urzędnicy nie chcą już powtórzyć zaniedbań z innych odcinków tej autostrady. Na początku przyszłego tygodnia ma zostać ogłoszony przetarg na budowę miejsc obsługi podróżnych. Stacje benzynowe, restauracje i motele są niezbędne, by móc pobierać opłaty za przejazd trasą. Kolejnym krokiem będzie wybór firmy, która zainstaluje bramki poboru opłat.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mail=a.stefanska@rp.pl]a.stefanska@rp.pl[/mail][/i]

Od połowy 2011 r., zgodnie z unijną dyrektywą, na wszystkich autostradach państw członkowskich ma działać elektroniczny system poboru opłat. Dla budżetu państwa będzie to oznaczać duży zastrzyk gotówki, która dziś zostaje w kieszeni kierowców. – Chcemy ujednolicić stawki za przejazd wszystkimi autostradami. Kierowcy samochodów osobowych płaciliby 20 gr za każdy przejechany kilometr, a ciężarówek – 46 gr – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?