Gazociąg Nabucco ma być gotowy za pięć lat

Pierwsze dostawy gazu z Iraku i Azerbejdżanu mogą dotrzeć do Europy nowym rurociągiem już pod koniec 2014 r.

Publikacja: 02.10.2009 04:50

Gazociąg Nabucco ma być gotowy za pięć lat

Foto: AFP

Rurociąg Nabucco – jedna z najważniejszych inwestycji unijnych, poprawiająca bezpieczeństwo dostaw gazu do Europy, ma powstać w ciągu zaledwie czterech lat, bo budowa może ruszyć w przyszłym roku.

Zaplanowany został przede wszystkim do importu gazu z rejonu Morza Kaspijskiego. Ale na początek gazociąg ma dostarczać nie tylko gaz azerski, jak wcześniej zapowiadali inwestorzy, ale i iracki. O uruchomieniu dostaw gazociągiem Nabucco za pięć lat poinformował w Wiedniu szef konsorcjum Nabucco Reinhard Mitschek. Zapewnił, że w pierwszym roku działalności – w 2015 r. – rurociąg dostarczy Europie 8 mld m sześc. paliwa pochodzącego ze złóż w irackim Kurdystanie oraz podobną ilość z Azerbejdżanu. Choć początkowo zakładano, że to właśnie ten kraj stanie się głównym źródłem zaopatrzenia. Ale – jak przyznał dyrektor Mitschek – rozmowy z Irakiem są bardzo zaawansowane. Ta zapowiedź może oznaczać, że złoża irackie nabiorą nowego znaczenia dla Europy. Do tej pory w kontekście Nabucco rozważano przede wszystkim dostawy azerskiego oraz turkmeńskiego i kazachskiego gazu. Problem jednak w tym, że aby paliwo z Turkmenistanu dotarło do Azerbejdżanu i Nabucco, trzeba wybudować nowy gazociąg przez Morze Kaspijskie. Zainteresowany eksportem surowca do Europy jest także Iran, ale skutecznie był zniechęcany przez Stany Zjednoczone. I nie wiadomo, jak się zakończy cała sprawa w związku z zamieszaniem wokół irańskiego programu atomowego. Inwestorzy Nabucco rozważali również import gazu egipskiego.

Przyszły rok będzie decydujący, jeśli chodzi o realizację inwestycji, gdyż przeprowadzona zostanie kilkumiesięczna procedura, tzw. open season. To postępowanie, w którym zgłaszają się firmy chcące korzystać z gazociągu (zamawiając określoną przepustowość).

[wyimek]7,9 mld euro wynosi wstępny szacunek kosztów budowy gazociągu Nabucco, który powstanie w 2014 r. [/wyimek]

Gazociągiem, który ma biec z Azerbejdżanu przez Turcję na południe i do Europy Środkowej (Węgier i Austrii), będzie można transportować ok. 30 mld m sześc. paliwa rocznie, ale dostawy będą zwiększane stopniowo po 2016 r.

Koszty inwestycji szacuje się na ok. 7,9 mld euro. Realizuje ją konsorcjum sześciu firm: austriacka OMV, bułgarska Bulgargaz, niemiecka RWE, rumuńska Transgaz, turecka Botas i węgierska MOL. Konsorcjum Nabucco liczy na częściowe finansowanie z europejskich instytucji finansowych EBOR i EBI. Ale szczegóły będą znane za kilka miesięcy.

Projekt przygotowywany jest od wielu lat, ale prace nabrały żywszego tempa dzięki zaangażowaniu Komisji Europejskiej, która po styczniowym kryzysie gazowym w efekcie sporu między Rosją i Ukrainą udzieliła formalnego i finansowego wsparcia inwestycji.

Gazociąg ma szczególne znaczenie dla Europy, pozwoli bowiem zmniejszyć uzależnienie od importu surowca z Rosji. Koncern Gazprom dostarcza niemal jedną czwartą importowanego do Europy gazu. Nabucco stanowi swoistą przeciwwagę dla rosyjskiego planu budowy rurociągu przez Morze Czarne do Włoch i i Grecji. Rosjanie zapowiadają przyśpieszenie swojego projektu South Stream, ale może to być trudne. Ten gazociąg podobnie jak Nord Stream (przez Bałtyk) pozwoli Rosjanom zwiększyć eksport do krajów UE.

[ramka][b]Nowe gazociągi do Europy, czyli kto pierwszy, ten lepszy[/b]

Gdy chodzi o budowę rurociągów na potrzeby Unii Europejskiej, to trwa swoisty wyścig z czasem. Z jednej strony firmy w konsorcjum Nabucco przyśpieszają prace, z drugiej – Rosja i Włochy szukają wsparcia i kolejnych partnerów do swojego South Stream. Walka wynika z tego, że według ekspertów szanse na powodzenie ma tylko ta inwestycja, która powstanie szybciej.

A w tle jeszcze jest zapowiedź uruchomienia w 2012 roku gigantycznego rurociągu przez Bałtyk, choć Rosja i Niemcy (główni inwestorzy) nie mają jeszcze wszystkich niezbędnych pozwoleń. Gdyby wszystkie inwestycje udało się zrealizować zgodnie z planami, to za siedem lat Unia będzie mieć dodatkowe ponad 110 mld m sześc. gazu. Pytanie, czy aż tyle potrzebuje. [/ramka]

Rurociąg Nabucco – jedna z najważniejszych inwestycji unijnych, poprawiająca bezpieczeństwo dostaw gazu do Europy, ma powstać w ciągu zaledwie czterech lat, bo budowa może ruszyć w przyszłym roku.

Zaplanowany został przede wszystkim do importu gazu z rejonu Morza Kaspijskiego. Ale na początek gazociąg ma dostarczać nie tylko gaz azerski, jak wcześniej zapowiadali inwestorzy, ale i iracki. O uruchomieniu dostaw gazociągiem Nabucco za pięć lat poinformował w Wiedniu szef konsorcjum Nabucco Reinhard Mitschek. Zapewnił, że w pierwszym roku działalności – w 2015 r. – rurociąg dostarczy Europie 8 mld m sześc. paliwa pochodzącego ze złóż w irackim Kurdystanie oraz podobną ilość z Azerbejdżanu. Choć początkowo zakładano, że to właśnie ten kraj stanie się głównym źródłem zaopatrzenia. Ale – jak przyznał dyrektor Mitschek – rozmowy z Irakiem są bardzo zaawansowane. Ta zapowiedź może oznaczać, że złoża irackie nabiorą nowego znaczenia dla Europy. Do tej pory w kontekście Nabucco rozważano przede wszystkim dostawy azerskiego oraz turkmeńskiego i kazachskiego gazu. Problem jednak w tym, że aby paliwo z Turkmenistanu dotarło do Azerbejdżanu i Nabucco, trzeba wybudować nowy gazociąg przez Morze Kaspijskie. Zainteresowany eksportem surowca do Europy jest także Iran, ale skutecznie był zniechęcany przez Stany Zjednoczone. I nie wiadomo, jak się zakończy cała sprawa w związku z zamieszaniem wokół irańskiego programu atomowego. Inwestorzy Nabucco rozważali również import gazu egipskiego.

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku