Michaił Sereda i jego żona Julia od lat związani są z Gazpromem. Julia Sereda była wiceprezeską Gazprombanku. Jej mąż jest pierwszym zastępcą dyrektora Gazprom Exportu, członkiem zarządu Gazpromu i był szefem biura Millera. O tym informują dokumenty sądu portugalskiego, które przytacza „The Moscow Times”.
Obywatelstwa Portugalii na sprzedaż
Dlaczego to portugalskie organy ścigania zajmują się tą parą Rosjan? Julia Sereda jest od dekady obywatelką także Portugalii (w Rosji wielu bogaczy ma po kilka paszportów). Przyjechała do kraju w ramach programu „złotej wizy” w 2015 r. Program, który oferowało wtedy kilka unijnych państw, w tym Wielka Brytania, Cypr i właśnie Portugalia, dawał możliwość kupienia obywatelstwa za zainwestowanie kilku milionów euro (funtów) w danym kraju.
Czytaj więcej
Donald Trump na pokładzie Air Force One (prezydenckiego samolotu) pokazał dziennikarzom jedną ze...
Mnogość bogatych i bardzo bogatych Rosjan posłużyła się nim, aby uzyskać pełnię praw na terenie Wspólnoty. W ten sposób kraje Unii, chcąc zyskać inwestycje zagraniczne, wyhodowały sobie rosyjską piątą kolumnę.
Julia Sereda kupiła apartament w Lizbonie za 1 mln euro i otrzymała status rezydentki Portugalii. Problemy Michaiła Seredy zaczęły się od płatności, jakie jego żona otrzymała w 2022 roku – roku agresji Putina na Ukrainę. Julia Sereda otrzymała wtedy dwa przelewy z Gazprombanku na kwotę 170 tys. euro oraz płatności ze szwajcarskiego banku Julius Baer na kwotę 1,65 mln euro na zakup nowych nieruchomości w Lizbonie i Cascais.