- Jesteśmy zadowoleni z rezultatów trzeciego kwartału. Przychody wzrosły minimum 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - mówi Krzysztof Półgrabia. W trzecim kwartale 2008 roku giełdowa grupa miała około 105 mln zł obrotów. Szef Pamapolu podkreśla, że równie dobrze wyglądają wyniki grupy. - Szczególnie operacyjny. Jednak dobrze jest również na poziomie netto. Po trzecim kwartale narastająco wyjdziemy na plus - zapowiada.

W pierwszym półroczu grupa zajmująca się m.in. produkcją dań gotowych miała 231 mln zł przychodów i 1,35 mln zł straty. Dla branży, w której działa Pamapol, najlepszy z reguły jest czwarty kwartał. Ponadto, w drugim półroczu grupa odczuwa już pozytywne skutki przeprowadzanej restrukturyzacji. W ramach zwiększania efektywności Pamapol przeniósł do głównego zakładu produkcyjnego wszystkie urządzenia palarni kawy Galaxia. Giełdowa firma pozbywa się też niepotrzebnych aktywów (m.in. zakładu rafinacji soli oraz Huty Szkła Sławno).

Do poprawy rentowności grupy może się również przyczynić obniżka cen surowców. Na razie są one wysokie. - Jednak daje się zauważyć, że już zaczynają spadać. Tańsze będą również surowce z importu, ponieważ złoty się umacnia - mówi prezes Półgrabia.

W czwartym kwartale Pamapol zamierza zaprezentować strategię na lata 2010-2011. Będą w niej informacje m.in. o planowanych inwestycjach i sposobie ich finansowania.