Likwidacja fabryki w Sterling Heights w stanie Michigan w USA do końca 2010 r., cięcie zatrudnienia o 35 tys. osób w ciągu dwóch lat i ogromne zmiany w zarządzie Chryslera – to tylko niektóre ze zmian planowanych przez prezesa Fiata/Chryslera Sergia Marchionnego. Pewne zmiany będą dotyczyły także polskich dostawców Fiata.
Informacje o planach Fiata przekazane zostaną po posiedzeniu rady dyrektorów połączonych koncernów. Pełna strategia ma zostać oficjalnie przedstawiona 4 listopada w siedzibie Chryslera w Auburn Hills. Połączone koncerny mają produkować auta z każdego segmentu rynkowego. Zmniejszy się uzależnienie Chryslera od dużych pojazdów.
[wyimek]6 mln aut rocznie ma produkować Fiat po fuzji z Chryslerem[/wyimek]
– Przy tym auta Chryslera nie będą wyglądały jak fiaty – zapewnia szef marki Chryslera Peter Fong, który jednocześnie odpowiada za sprzedaż w połączonym koncernie. W jego planach jest wypromowanie Chryslera jako auta luksusowego, konkurenta Cadillaca należącego do GM. Za reklamę i marketing odpowiada Francuz Olivier Francois, którego Marchionne wyciągnął z PSA Peugeot/Citroen.
Wydzielona zostanie marka Ram (od Dodge Ram), która stanie się samodzielną jednostką produkującą pojazdy ciężarowe, reszta Dodge’a pozostanie w Fiacie/Chryslerze. Szef tej marki Michael Accavitti powiedział, że „zmieni się on z ciągnącego się w ogonie peletonu w Lancea Armstronga”. – To będzie auto sportowe, ale ekonomiczne dzięki technologiom, jakie Fiat przekaże Chryslerowi – mówił Accavitti.