Komisja Europejska opublikowała wczoraj ranking 1000 unijnych firm finansujących badania i rozwój. Przoduje Volkswagen, który w 2008 r. wydał na ten cel prawie 6 mld euro. Niemieckiemu koncernowi daje to trzecie miejsce na świecie. Lepsze od niego są Toyota i Microsoft.
W pierwszej dziesiątce globalnego rankingu znalazły się jeszcze trzy europejskie firmy: fińska Nokia oraz – spoza Unii – szwajcarskie koncerny farmaceutyczne Roche i Novartis. Poza Toyotą nie ma żadnej firmy japońskiej, a oprócz Microsoftu są jeszcze cztery z USA: General Motors, Pfizer, Johnson & Johnson i Ford.
W sumie firmy unijne wydały na badania i rozwój w 2008 r. o 8,1 proc. więcej, podczas gdy w przypadku koncernów amerykańskich wzrost wynosił 5,7 proc., a japońskich 4,4 proc. – To dobra wiadomość, że europejskim przedsiębiorstwom udało się utrzymać dynamikę finansowania inwestycji w badania i rozwój mimo kryzysu gospodarczego – mówił wczoraj Janez Potocnik, unijny komisarz ds. nauki.
Zdecydowanie najwyższą dynamikę zanotowały firmy w gospodarkach szybko się rozwijających. W chińskich przedsiębiorstwach wydatki na badania i rozwój wzrosły o 40 proc., w indyjskich o 27,3 proc., tajwańskich o 25,1 proc., a w brazylijskich o 18,6 proc.
W USA najwięcej pieniędzy na innowacje wydają branże uznawane za szczególnie sprzyjające badaniom i rozwojowi: farmaceutyczna, biotechnologiczna oraz sektor IT. W UE nie ma wyraźnych liderów wśród branż, ale w porównaniu z USA więcej na innowacje wydaje się w przemyśle samochodowym, elektronicznym, elektrycznym i chemicznym.