Walne zgromadzenie Wrocławskiego Domu Maklerskiego zwołane na 28 czerwca zdecydować ma o przeniesieniu spółki z NewConnect na GPW. WDM ma także zmienić nazwę na Dom Maklerski WDMSA. Władze spółki przewidują złożenie prospektu emisyjnego do Komisji Nadzoru Finansowego w wakacje. Debiut spółki planowany jest późną jesienią.

Władze WDM nie przewidują w związku z debiutem emisji nowych akcji. - Wiodący akcjonariusze nie są zainteresowani rozwadnianiem posiadanych udziałów w momencie, gdy kurs akcji jest bardzo nisko a spółka zaczęła osiągać bardzo dobre wyniki finansowe i ma dalsze perspektywy rozwoju - wyjaśnia Wojciech Gudaszewski, prezes i udziałowiec WDM.

Wrocławska instytucja zrezygnowała z planów emisji akcji po preferencyjnej cenie dla przyszłego partnera Astoria Capital. Fundusz miał inwestować w akcje niepublicznych spółek. Plan zakładał emisję do 4,1 mln akcji w drodze subskrypcji prywatnej (stanowi to 5 proc. kapitałów spółki po cenie 1 grosz za walor, przy wycenie rynkowej sięgającej obecnie 63 groszy. Zapowiedzi te śledziło uważnie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. SII zaniepokoiło się tym, że dotychczasowych akcjonariuszy pozbawiono prawa poboru, przez co nie mogli skorzystać z ciekawej oferty.

- Negocjacje z potencjalnymi partnerami nie osiągnęły zamierzonych celów. Mniejsi partnerzy akceptowali proponowane im warunki współpracy, jednakże w opinii zarządu WDM nie zapewniali wystarczających korzyści dla WDM. Natomiast większy partner, działający na rynku międzynarodowym, który w opinii zarządu WDM zapewniałby znaczący wzrost biznesu WDM, uznał że byłby zainteresowany większym udziałem procentowym w akcjonariacie spółki – podała spółka w komunikacie.

Wrocławska instytucja poinformowała, że na ten rok planuje ponad 15 projektów o łącznej wartości ok. 100 mln zł. WDM rozważa także powrót do TFI, ale raczej na bazie przejęcia istniejącego towarzystwa.