To główne założenia wieloletnich planów rozwoju kopalnianych spółek. Na razie tylko Katowicki Holding Węglowy ma już strategię zatwierdzoną przez WZA (tę rolę dla spółek węglowych pełni minister gospodarki). Zarząd Kompanii Węglowej musi poprawić plan (to on jest powodem sporu z górnikami grożącymi strajkiem – zakłada m.in. likwidację nierentownej Halemby-Wirka), a Jastrzębska Spółka Węglowa, także Węglokoks, główny eksporter polskiego węgla, czekają na zatwierdzenie dokumentów przez WZA. W tych spółkach bowiem rady nadzorcze zaopiniowały już ich strategie pozytywnie.

Jak dowiedziała się “Rz”, zatwierdzenia planów wieloletnich nie należy się spodziewać w sierpniu – WZA bowiem w tym czasie nie zostały zaplanowane. – Sprawa jest na razie u nas analizowana – usłyszeliśmy w resorcie gospodarki.

A co spółki zakładają w strategiach? Katowicki Holding Węglowy zamierza połączyć zakłady Mysłowice-Wesoła i Staszic-Murcki w megakopalnię (Wujek pozostanie samodzielny, a także Wieczorek, gdzie kończy się złoże). Jak mówił “Rz” Stanisław Gajos, prezes KHW, spółka chce zredukować zatrudnienie z ok. 20 do 15 – 16 tys. ludzi – głównie przez nieprzyjmowanie do pracy nowych na miejsce odchodzących na emeryturę. Niewykluczone, że w 2011 r. KHW poszerzy program dobrowolnych odejść o kolejnych kilkuset pracowników powierzchni (realizacja programu w tym roku kosztuje spółkę ok. 25 mln zł). No i wreszcie wejście na giełdę – KHW może na nią trafić nawet w drugiej połowie 2011 r.

Natomiast JSW, która też szykuje się na giełdę i chce z niej pozyskać 3 – 3,5 mld zł, zamierza wydać na inwestycje ok. 16 mld zł do 2030 r. Strategia firmy w latach 2010 – 2030 przewiduje rozbudowę niemal wszystkich kopalń. – Musimy inwestować w nowoczesne technologie i nowe pola wydobywcze, by zapewnić kopalniom dostęp do zasobów węgla i poprawić konkurencyjność – mówi Jarosław Zagórowski, prezes JSW. W kopalni Budryk na obecnie udostępnionych poziomach węgla starczy na 25 lat, w kopalniach Pniówek i Borynia na 16 lat, w Jas-Mosie na 13 lat, w Zofiówce na 12 lat, a w Krupińskim na 11 lat.

I wreszcie Kompania Węglowa (ta o giełdzie może zacząć myśleć po 2015 r.). Tam rada nadzorcza poprosiła zarząd o korektę strategii. Kiedy dokument będzie gotowy? Nie wiadomo. Na razie zakłada on redukcję zatrudnienia o 17 tys. ludzi, do 45 tys. w 2015 r. Centra wydobywcze mają się stać kopalniami zespolonymi, spółka ma także zmniejszyć produkcję węgla o ok. 7 mln ton rocznie. No i zamknięcie Halemby-Wirka (tylko w zeszłym roku kopalnia ta przyniosła 323 mln zł straty netto). Górnicy grożą strajkiem. 24 sierpnia decydujące mediacje z udziałem wojewody śląskiego.