Sprzedaż motocykli ciągle w dołku

Miniony rok nie rozpieszczał importerów motocykli. Japońskie marki przeżywają głęboki kryzys. W 2011 roku poprawią się wyniki producentów europejskich

Publikacja: 03.01.2011 19:32

Sprzedaż motocykli ciągle w dołku

Foto: Bloomberg

W okresie od stycznia do końca listopada (ostatnie dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) ich sprzedaż wyniosła 8,5 tys. sztuk i zmalała w porównaniu z poprzednim rokiem o 2,6 proc. Ucierpiały zwłaszcza marki japońskie – liczba ich nabywców zmalała nawet o jedną czwartą. Mniej było także chętnych na motocykle używane. Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów w ciągu 11 miesięcy ich liczba stopniała z 39,5 do 37,2 tys. sztuk, tj. prawie o 6 proc.

Najbardziej straciły marki japońskie. Sprzedaż nowych motocykli Yamaha zmalała do nieco ponad 1 tys. sztuk z 1,4 tys. rok wcześniej. To największy spadek, o 26,2 proc. Równie mocno zmalała sprzedaż Hondy – o 22,8 proc., do 779 sztuk, a Kawasaki o 20,3 proc., do 310 sztuk.

Z japońskich marek udało się zwiększyć sprzedaż jedynie Suzuki. Producent sprzedał w Polsce od stycznia do grudnia 2010 roku 743 motocykle – o 5 proc. więcej niż przed rokiem. Ale ten wynik to w dużym stopniu efekt słabego roku 2009.

– Weszliśmy w niego praktycznie bez zapasów, podczas gdy konkurencja miała pełne magazyny. A my, sprzedając motocykle z bieżącej produkcji, musieliśmy podnosić ceny nawet o blisko 30 proc. – tłumaczy Paweł Iwanicki, dyrektor działu Motocykli w Suzuki Motor Poland.

Japońskie motocykle tracą klientów z powodu bardzo mocnego jena. Droga waluta sprawia, że koszty importerów szybko rosną. A motocykle drożeją. Japońskie marki tracą rynek z powodu wysokich cen już od dwóch lat. Tylko w 2009 roku ich ceny w Polsce wzrosły średnio o 16 proc., w roku 2010 o 5 – 7 proc. Ale na tym się nie skończy, bo kolejne podwyżki – podobne do ubiegłorocznych – będą wprowadzone w przypadku modeli z rocznika 2011.

– Japońscy producenci zostali bardzo mocno osłabieni kryzysem, a cięcia kosztów dotknęły m.in. budżetów na reklamę i marketing. W tej sytuacji wygrywać będą takie marki, jak BMW czy Triumph – twierdzi Piotr Surowiec, ekspert branży i wydawca miesięcznika motocyklowego "MotoRmania".

BMW sprzedało w całym ubiegłym roku 570 motocykli. To o 35 proc. więcej niż rok wcześniej. Firma korzysta z kłopotów, jakich mocny jen przysparza markom japońskim. Ale Niemcy pracują na taki wzrost sprzedaży od dłuższego czasu.

- W ciągu ostatnich dwóch lat zwiększyliśmy ofertę, co pozwoliło zdobyć nowe grupy klientów – mówi Karol Godyń z Działu Motocykli BMW Polska.

W 2010 roku lokomotywami sprzedaży były modele R 1200 GS oraz jego większy brat R 1200 GS Adventure, należące do kategorii motocykli turystycznych – Enduro. Ich cena zaczyna się od 54,1 tys. i dochodzi do ok. 70 tys. (Adventure z dodatkowym wyposażeniem). Importer znalazł chętnych na 230 takich maszyn, co stanowi 40 proc. całości jego ubiegłorocznej sprzedaży.

W 2011 roku marki europejskie będą na polskim rynku coraz bardziej widoczne. Firma InterCars, jeden z największych importerów części i akcesoriów, właśnie została przedstawicielem Ducati. Ta legendarna włoska marka, istniejąca od 1926 roku, kojarzona jest z motocyklami sportowymi. InterCars jest także importerem Triumpha.

– Liczymy, że w 2011 roku uda nam się przynajmniej utrzymać dotychczasowy poziom sprzedaży – mówi Krzysztof Król, szef Działu Motocykli w InterCars.

Liderem na polskim rynku – dzięki niższym cenom – jest polska marka Romet z 25-procentowym udziałem w rynku. Za 11 miesięcy 2010 roku zwiększyła sprzedaż o 2,5 proc. Średnia cena motocykli Rometu wynosi ok. 5 tys. zł .

Mocniej niż na motocyklach kryzys odbija się za to na rynku akcesoriów. Ubrania czy elementy do tuningu jednośladów sprzedawały się w 2010 roku znacznie gorzej niż rok wcześniej.

W okresie od stycznia do końca listopada (ostatnie dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) ich sprzedaż wyniosła 8,5 tys. sztuk i zmalała w porównaniu z poprzednim rokiem o 2,6 proc. Ucierpiały zwłaszcza marki japońskie – liczba ich nabywców zmalała nawet o jedną czwartą. Mniej było także chętnych na motocykle używane. Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów w ciągu 11 miesięcy ich liczba stopniała z 39,5 do 37,2 tys. sztuk, tj. prawie o 6 proc.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?