OFE zaczęły kampanię społeczną

OFE i Business Centre Club wystartowały z kampanią społeczną pod hasłem „Obroń swoją emeryturę”. Może ona być powodem wystąpienia z izby gospodarczej towarzystwa PTE PZU

Publikacja: 18.01.2011 03:36

Wydatki PTE na reklamę

Wydatki PTE na reklamę

Foto: Rzeczpospolita

„Rz” w piątek jako pierwsza poinformowała, że towarzystwa emerytalne skupione w Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) planują kampanię społeczną. Jak przyznaje Ewa Lewicka, szefowa IGTE, nasza publikacja przyśpieszyła jej start. Strona internetowa www.obronemeryture.pl ruszyła już w sobotę. Na niej można się podpisać pod listem do premiera. W ten sposób fundusze zachęcają Polaków do obrony obecnego systemu emerytalnego. W poniedziałek pojawiły się spoty reklamowe i ogłoszenia w prasie.

– Chcemy uświadomić 15 mln członków OFE konsekwencje wdrożenia rządowych pomysłów – mówi Ewa Lewicka.

A te konsekwencje to m.in. możliwa niższa emerytura i brak dziedziczenia pieniędzy.

Rząd planuje obniżyć składkę, która trafia do OFE. Zamiast 7,3 proc. ma do nich trafić 2,3 proc. pensji. Ma do tego dojść już od tego roku, a docelowo od 2017 roku do OFE będzie transferowanych 3,5 proc. Więcej składki ma zaś trafić do ZUS, na nowe specjalne konto emerytalne. Izba policzyła wysokość emerytury dla osoby, która w tym roku zaczyna pracę, zarabia średnią krajową i oszczędza 40 lat. Gdyby nie zmieniać systemu emerytalnego, jej emerytura wyniosłaby 4,7 tys. zł miesięcznie. Jeśli zaś więcej pieniędzy będzie w ZUS na nowym koncie, a mniej w OFE, Polacy na tym stracą. Ich świadczenie będzie niższe o 300 – 600 zł miesięcznie w zależności od tego, jak będzie waloryzowane nowe konto w ZUS – czy stopą zwrotu z obligacji skarbowych czy nominalnym wzrostem PKB.

– Koszt naszej kampanii to 980 tys. zł. Dla porównania kampania „Nie róbmy polityki, budujmy drogi” kosztowała podatników 1,6 mln zł – mówi Lewicka. Jest to pierwsza kampania edukacyjna przeprowadzana przez branżę emerytalną. Ma trwać miesiąc. – Mamy świadomość, że ta kampania powinna wystartować wcześniej – przyznaje Lewicka.

Kampania Izby podzieliła jej członków. Do IGTE należy 12 z 14 działających towarzystw. Ewa Lewicka potwierdza, że nie było jednomyślności wśród towarzystw i trzy z nich zgłosiły sprzeciw, ale o szczegółach nie chce mówić. – To wewnętrzna sprawa Izby – powiedziała.

Z naszych informacji wynika, że kolejne trzy wstrzymały się od głosu. Towarzystwa, którym nie podobają się zmiany, to przede wszystkim PZU i PKO Bankowy (oba kontrolują państwowe firmy), ale także Aviva, Amplico, Allianz oraz Pekao. Wczoraj komunikat w sprawie kampanii wydało PTE PZU.

– Obecnie zastanawiamy się nad charakterem naszej dalszej współpracy w ramach Izby – podał fundusz.

„Rz” w piątek jako pierwsza poinformowała, że towarzystwa emerytalne skupione w Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) planują kampanię społeczną. Jak przyznaje Ewa Lewicka, szefowa IGTE, nasza publikacja przyśpieszyła jej start. Strona internetowa www.obronemeryture.pl ruszyła już w sobotę. Na niej można się podpisać pod listem do premiera. W ten sposób fundusze zachęcają Polaków do obrony obecnego systemu emerytalnego. W poniedziałek pojawiły się spoty reklamowe i ogłoszenia w prasie.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki