Dwaj zawieszeni szefowie w Renault otrzymali w sobotę rano listy polecone z wymówieniami z pracy. Bertrand Rochette, dyrektor wstępnych projektów pojazdów udostępnił treść pisma dziennikowi „Le Figaro”.
Pracodawca wyjaśnia, że otrzymał anonimową informację z zarzutami wobec jego bezpośredniego przełożonego, wiceprezesa ds. zaawansowanej mechaniki Michela Bathazarda i pośrednio wobec wiceszefa programu pojazdów elektrycznych, Matthieu Tenenbauma. Anonim informował, że brali łapówki.
Firma podjęła śledztwo, z którego wynika, że on, Rochette „otrzymał sumy pieniędzy z zagranicznego źródła, co prowadzi do przekonania, ze względu na jego odpowiedzialność w dziedzinie zasadniczej dla przyszłości przedsiębiorstwa,. że w zamian udzielił informacji strategicznych dla przedsiębiorstwa”.
Rochette uznał, że został niesłusznie posądzony i postanowił kontratakować. Jego adwokat wniósł sprawę o oszczerstwo. Chce zmusić członków kierownictwa firmy, by przedstawili dowody, skoro nie przyszło im na myśl, by zrobić to bezpośrednio.
[srodtytul] Dziwna wyprawa do Genewy[/srodtytul]