– To kolejny etap testowania odzieży przez naszych pracowników. Potrwają one około sześciu miesięcy, później zbierzemy opinie i zdecydujemy o ewentualnym zakupie kolejnej partii odzieży żaroodpornej – mówi Witold Kosiorek, szef BHP w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Od kilku miesięcy odzież żaroodporną testowało już 40 pracowników kopalni Budryk.
Zdania górników na temat odzieży są podzielone. – Z zebranych przez nas ankiet wynika, że mniej więcej połowa górników bieliznę żaroodporną ocenia pozytywnie – mówi Mirosław Kwiatkowski, kierownik działu BHP i szkolenia kopalni Budryk. Połowie górników, którzy wyrazili negatywne zdanie nie podobało się m.in. to, że bielizna zbyt przylega do ciała, co obniża komfort pracy. Wszystkie uwagi górników z Budryka i pozostałych kopalń zostaną skrzętnie zanotowane i uwzględnione przy kolejnych zakupach odzieży.
Nowa odzież - podkoszulki z długim rękawem i krótkie kalesony wykonane są z włókna aramidowego. Mają wytrzymać temperaturę sięgającą nawet 800 stopni Celsjusza chroniąc przed rozległymi oparzeniami ciała i zwiększyć szanse rannych na przeżycie.