48 proc. pytanych na przełomie stycznia i lutego uważa, że sytuacja ich firmy
poprawi się w stosunku do poprzedniego roku. Nieco mniej, ale powyżej 40 proc obawia się zmian na gorsze. Pozostali – co ósmy przedsiębiorca jest zdania, że nic się nie zmieni ani na gorsze, ani na lepsze.
Aż dwie trzecie ankietowanych (63 proc.) wskazało, że w tym roku wzrosną koszty ich działalności. Przeciętnie mówili o 10 proc, ale są też tacy, którzy obawiają się kilkudziesięcioprocentowych wzrostów. wzrosną od 5 do nawet 40 proc. Średnio, będzie to 10-procentowy wzrost kosztów. Co dziewiąta firma spodziewa się zmniejszenia kosztów.
Większość firm wciąż nie planuje zwiększenia inwestycji. Prawie 40 proc. chce
inwestować podobnie jak w 2010, a kolejnych 28 proc. zamierza zmniejszyć o 20-30 proc. wydatki inwestycyjne. Pozostali, którzy planują większe inwestycje, chcą na nie przeznaczyć średnio o 25 proc. więcej niż w ubiegłym roku.
Firmy zamierzają do inwestycji wykorzystać głównie własne środki przedsiębiorstwa. Wyłącznie pożyczkami chce się posiłkować nieco ponad 12 proc. badanych, a ok. 5 proc. zamierza w tym celu wyemitować akcje lub obligacje. Ponad 11 proc. przedsiębiorstw przy finansowaniu swojego rozwoju sięgnie po kilka źródeł kapitału jednocześnie – obok środków własnych i kredytów, najczęściej wymienianie są: unijne dotacje, leasing zwrotny, a także pozyskanie współudziałowca
w wyniku fuzji.