Smartfony z Androidem zagrożone atakami hakerów

Lawinowy wzrost ataków na inteligentne telefony komórkowe odnotowano w pierwszym półroczu 2011. Po iPhone'ach hakerzy zabrali się za urządzenia z Androidem

Aktualizacja: 08.08.2011 17:08 Publikacja: 08.08.2011 16:05

Smartfony z Androidem zagrożone atakami hakerów

Foto: Bloomberg

Niektórzy analitycy ogłosili koniec ery komputerów osobistych, a zarazem początek panowania urządzeń mobilnych. Tę zmianę warty potwierdzają hakerzy, którzy do tej pory skupiali całą swą energię na pecetach. Od pół roku w centrum ich uwagi znalazły się smartfony.

Nie dalej jak miesiąc temu wykryto luki w zabezpieczeniach systemu iOS działającym na iPhonach Apple'a. Teraz okazało się, że podobne dziury istnieją też w konkurencyjnym systemie operacyjnym Android, rozpowszechnianym przez Google'a. Luki te skwapliwie wykorzystali hakerzy. W efekcie okazało się, że tzw. złośliwe oprogramowanie (maleware) nie dość że zapisywało szczegóły połączeń wychodzących i przychodzących z urządzeń z Androidem, to jeszcze nagrywało treść tych rozmów.

- Dla złośliwego oprogramowania tworzonego z myślą o urządzeniach mobilnych jest to etap eksperymentalny, kiedy tzw. źli faceci dopiero zaczynają tworzyć swoje hakerskie "modele biznesowe" - mówi Kevin Mahaffey z amerykańskiej firmy Lookout Mobile Security produkującej programy antywirusowe dla rynku mobilnego.

W raporcie "2011 Mobile Threat" analitycy Lookout twierdzą, że jeszcze w styczniu tego roku odnotowywali po kilkaset ataków dziennie na urządzenia mobilne. Teraz ma miejsce po kilka tysięcy takich uderzeń na dobę. Eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa szacują, że ich liczba zwiększyła się 2,5-krotnie przez minione sześć miesięcy. Raport ocenia, że przez pierwsze półrocze 2011 roku problem ten dotknął od 500 tysięcy do miliona ludzi na świecie korzystających z urządzeń opartych na Androidzie - zarówno smartfonów, jak i tabletów. Firma Symantec, autorytet w dziedzinie bezpieczeństwa oprogramowania, w zeszłym roku odkryła zaledwie pięć "złośliwych aplikacji" skierowanych przeciw Androidowi. W tym roku doliczyła się już 19.

Podczas konferencji nt. bezpieczeństwa "Black Hat" w Las Vegas oceniono, że trzech na 10 użytkowników systemu Google'a co roku styka się z zagrożeniami wycelowanymi w urządzenia mobilne. Z Androida korzysta obecnie 135 mln ludzi na świecie. Mimo że Google usunął ze swojego sklepu Android Market około 100 "złośliwych aplikacji", to co najmniej jedną z nich (o nazwie DroidDream) użytkownicy zdążyli pobrać już 260 tys. razy - donosi Lookout.

Z mobilnej platformy Apple'a korzysta 200 mln użytkowników. Mimo że firma umożliwia pobieranie na iPhone'y zewnętrznych aplikacji, to jednak nie zezwala im na głębokie ingerencje w system i nie dopuszcza do zainstalowania nieautoryzowanego przez siebie oprogramowania. Chyba, że... użytkownicy sami tego chcą, co udowodniła aplikacja "jailbreakme", która, wykorzystując pokaźną dziurę w zabezpieczeniach, otwiera Apple'owski mobilny system iOS na programy spoza autoryzowanej puli, ale też na ataki hakerów na prywatne dane właścicieli iPhone'ów, takie jak kody dostępu do kont bankowych, treść maili czy zdjęcia.

Analitycy IDC szacują, że w 2011 roku sprzedane zostaną 472 mln smartfonów. Według raportu firmy Visiongain rynek aplikacji dla inteligentnych telefonów komórkowych wart będzie przy końcu tego roku 3,9 mld dolarów. Ile wyniosą straty spowodowane atakami hakerów? Eksperci starają się to właśnie ustalić.

Niektórzy analitycy ogłosili koniec ery komputerów osobistych, a zarazem początek panowania urządzeń mobilnych. Tę zmianę warty potwierdzają hakerzy, którzy do tej pory skupiali całą swą energię na pecetach. Od pół roku w centrum ich uwagi znalazły się smartfony.

Nie dalej jak miesiąc temu wykryto luki w zabezpieczeniach systemu iOS działającym na iPhonach Apple'a. Teraz okazało się, że podobne dziury istnieją też w konkurencyjnym systemie operacyjnym Android, rozpowszechnianym przez Google'a. Luki te skwapliwie wykorzystali hakerzy. W efekcie okazało się, że tzw. złośliwe oprogramowanie (maleware) nie dość że zapisywało szczegóły połączeń wychodzących i przychodzących z urządzeń z Androidem, to jeszcze nagrywało treść tych rozmów.

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni