Kofola podniesie ceny.

Cięcia kosztów pomogły właścicielowi Hoop Polska poprawić wyniki w pierwszej połowie 2011 r. Aby ich nie pogorszyć w kolejnych miesiącach, będzie musiał podnieść ceny

Publikacja: 31.08.2011 12:40

— Spodziewamy się, że drugie półrocze będzie trudniejsze niż początek roku. W Europie wzrosną kontraktowe ceny cukru i izoglukozy, a cena preform do butelek PET utrzyma się na dotychczasowym wysokim poziomie — mówi Jannis Samaras, prezes i większościowy udziałowiec notowanej na GPW napojowej grupy Kofola, do której należy spółka Hoop Polska.  — W celu obrony rentowności w dalszym ciągu będziemy poszukiwać oszczędności w procesach biznesowych i kosztach stałych. Lecz pomimo cięcia kosztów, nie będziemy w stanie zaabsorbować tak wysokich cen surowców i zmuszeni będziemy do dalszych podwyżek cen naszych produktów –  dodaje Samaras.

W pierwszej połowie 2011 r. Kofola poprawiła zysk operacyjny o 38 proc., do do 24,8 mln zł. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł o 4,6 proc. do 8,5 miliona złotych. Przychody grupy w zwiększyły się o 21 proc. Z kolei zysk brutto skurczył się o 4,4 proc., do 231,8 mln zł.

Kofola zmniejszyła także zadłużenie  netto. W pierwszej połowie 2011 r. wynosiło 257,6 mln zł, wobec z 304,4 mln zł rok wcześniej.

— W dobie rekordowo drogich surowców, które wymusiły na nas podwyżki cen produktów, udało się nam zwiększyć przychody, a dzięki zwiększeniu  w całej grupie dyscypliny kosztowej i konsekwentnemu podnoszeniu efektywności procesów, osiągnęliśmy rentowność operacyjną na poziomie zbliżonym do zeszłorocznej, czyli 3,6 proc. wobec 3,2 proc. w pierwszych sześciu miesiącach 2010 roku – mówi Jannis Samaras.

W samym drugim kwartale 2011 r.  sprzedaż grupy wyniosła 415 mln zł wobec 332 mln zł rok wcześniej. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 4 proc. do 147 mln zł, a zysk operacyjny o 134 proc. do do 29,7 mln zł. Zarząd tłumaczy, że tak znacząca poprawa wyniku operacyjnego, to efekt poszukiwania rezerw po stronie kosztowej. Tylko w drugim kwartale grupie udało się znaleźć 10,6 mln zł oszczędności w kosztach sprzedaży i ogólnego zarządu.

— Dobre wyniki sprzedaży drugiego kwartału to przede wszystkim zasługa firm Megapack i Hoop Polska — mówi Samaras. W pierwszej połowie przychody polskiej spółki urosły o ponad 9 proc.

— Spodziewamy się, że drugie półrocze będzie trudniejsze niż początek roku. W Europie wzrosną kontraktowe ceny cukru i izoglukozy, a cena preform do butelek PET utrzyma się na dotychczasowym wysokim poziomie — mówi Jannis Samaras, prezes i większościowy udziałowiec notowanej na GPW napojowej grupy Kofola, do której należy spółka Hoop Polska.  — W celu obrony rentowności w dalszym ciągu będziemy poszukiwać oszczędności w procesach biznesowych i kosztach stałych. Lecz pomimo cięcia kosztów, nie będziemy w stanie zaabsorbować tak wysokich cen surowców i zmuszeni będziemy do dalszych podwyżek cen naszych produktów –  dodaje Samaras.

Biznes
Wiceszef Google’a: AI wzmacnia ludzką pomysłowość
Biznes
Cyberataki w systemy produkcji – polskie firmy nie są na nie gotowe
Biznes
Czy Nawrocki obniży ceny prądu? Ukraina atakuje Most Kerczeński
Biznes
Minecraft uratował kinom półrocze
Biznes
Może być pirackie, byle zachodnie. Rosjanie nie chcą rosyjskiego IT
Biznes
Ustawa o Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta wreszcie na liście prac rządu
Biznes
Prezydent kontra rząd? Biznes wzywa do współpracy