Reklama

Niepokój w firmach zależy od branży

Firmy co prawda w większości „umiarkowanie" martwią się o kondycję gospodarki i przedsiębiorstw, ale rośnie ich niepewność dotycząca zamówień i popytu. Analitycy NBP prognozują na podstawie zebranych danych wyhamowanie produkcji w kolejnych kwartałach.

Publikacja: 21.10.2011 13:43

Niepokój w firmach zależy od branży

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Z badaniu koniunktury NBP, gdzie szefowie firm oceniali to co działo się w trzecim kwartale i przedstawiają perspektywy sytuacji pod koniec roku, wynika, że kondycja firm była relatywnie dobra, ale rośnie niepewność o wielkość rynku pod koniec roku. Z danych NBP wynika, że najmniej przewidywalne jest otoczenie małych i średnich przedsiębiorstw.

Osłabienie koniunktury jest różnie oceniane w zależności od branży. W przetwórstwie przemysłowym spadki koncentrują wśród producentów trwałych dóbr konsumpcyjnych oraz energetycznych; w zamówieniach – producenci dóbr inwestycyjnych; natomiast w produkcji – producenci półproduktów oraz dóbr energetycznych.  W pozostałych branżach nastroje są spokojniejsze.

Słaby złoty spowodował zmiany w wysokościach marż. Rosną eksporterów, spadają producentów krajowych oraz importerów. Kurs złotego przestał praktycznie być barierą rozwoju dla eksporterów, ale przyznają oni, że problemy stwarzają wahania waluty. W ich efekcie muszą oni tworzyć rezerwy i zabezpieczenia. Od dwóch kwartałów relatywnie najlepsze wyniki dotyczące produkcji i popytu notują eksporterzy niewyspecjalizowani, a więc tacy, którzy dywersyfikują zagraniczne rynki zbytu.

Gorsze niż kwartał i rok temu są także perspektywy zmian na rynku pracy. W IV kw. więcej firm planuje redukcje etatów niż zwiększenie zatrudnienia. Wzrost przewidują jedynie przedsiębiorstwa wytwarzające dobra inwestycyjne. Najgłębszy spadek spodziewany jest w firmach specjalizujących się w produkcji dóbr konsumpcyjnych i transportowych. O stabilizacji mówią firmy handlowe i usługowe.

Niewiele przedsiębiorstw (niespełna 9 proc) przewiduje podwyżki, w większości nieznacznie powyżej inflacji ( czyli do 5 proc). Ale z badania wynika też, że podobny procent firm myśli o redukcjach wynagrodzenia. I choć średnia wysokość redukcji płac będzie większa niż podwyżek, to w efekcie płace w firmach, które dokonają zmian wynagrodzeń (podwyżek bądź redukcji) zwiększą się średnio o 3,1 proc.

Reklama
Reklama

Firmy wciąż wstrzymują się z rozpoczynaniem nowych inwestycji. Pozycje wyczekującą obrały głównie przedsiębiorstwa sektora MSP, budowlane, bądź prowadzące działalność sklasyfikowaną jako pozostała działalność usługowa. Lepiej prezentuje się zaś sytuacja w przedsiębiorstwach dużych, zwłaszcza w firmach energetycznych.

W III kw. w sektorze przedsiębiorstw widoczna była lekka poprawa płynności i niewielka poprawa terminowości obsługi zadłużenia kredytowego i zadłużenia pozabankowego. Sytuacja pozostała zróżnicowana. Firmy najmniejsze, budowlane produkujące  wyłącznie na rynek krajowy pogorszyły swoją zdolność do obsługi obu rodzajów zobowiązań. Duże przedsiębiorstwa i firmy energetyczne miały najlepszą sytuację płynnościową.

Szefowie firm rzadziej niż w poprzednich kwartałach spodziewają się wzrostu  cen surowców i materiałów. Tym samym zmniejszyły się prognozy wzrostu własnych cen.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama