Z danych Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) wynika, że w kopalniach węgla kamiennego doszło do końca września do 1742 wypadków. W tym roku zginęło już 19 osób, i to mimo że kopalnie na bezpieczeństwo wydają w sumie ponad 1 mld zł.
Kilka dni temu pojawiła się nowa piosenka zespołu Głębia „Ryzyko zawodowe". W ciągu tygodnia na portalu YouTube obejrzało ja ponad 2,8 tys. internautów. Pytanie, ilu z nich to część ponad 110-tys. załogi polskich kopalń węgla kamiennego. Jednak Kompania Węglowa (liderem zespołu Głębia jest górnik Dawid Klimanek z jej kopalni Rydułtowy-Anna) ma nadzieję, że takim nietypowym podejściem też uda się trafić do załóg, zwłaszcza młodszych.
19 górników zginęło od początku roku w kopalniach węgla kamiennego (dane WUG)
Z kolei w Katowickim Holdingu Węglowym dyrektor ds. BHP Eugeniusz Małobęcki postawił na program „Minuty dla życia". – Szkolenia odbywają się w miejscu pracy, dlatego mają być bardziej efektywne – tłumaczy. I rzeczywiście, w takich sytuacjach górnicy zdają sobie sprawę z własnych błędów. A według WUG to właśnie ludzki błąd jest obecnie przyczyną ok. 70 proc. wypadków.
Jastrzębska Spółka Węglowa też zapewnia, że na bezpieczeństwie nie oszczędza. Prezes JSW Jarosław Zagórowski w rozmowie z „Rz" podkreślił, że nadal stoi na stanowisku, iż pracujący zarówno najlepiej, jak i najbezpieczniej powinni być najlepiej opłacani. Stąd prace w spółce nad motywacyjnym systemem wynagrodzeń.