– Biorąc pod uwagę wstępne podsumowania dotychczasowej sprzedaży oraz podpisane i realizowane kontrakty, możemy założyć, że osiągniemy w 2011 roku wzrost sprzedaży zbliżony do ubiegłorocznego – mówi „Rz" Adam Mokrysz, członek zarządu Mokate. Będzie to pierwszy rok w historii grupy, w którym jej przychody przekroczą 600 mln zł.
Mokate nie ujawnia zysku netto. Zapewnia jednak, że mimo rosnących cen surowców ten rok zakończy na plusie. Adam Mokrysz wyjaśnia, że obecnie najbardziej niekorzystna dla firmy jest niestabilna sytuacja na rynku cukru i olejów roślinnych, głównie palmowego.
Wzrost sprzedaży firma zawdzięcza głównie eksportowi. W tym roku jego udział w przychodach może wynieść 60 – 61 proc. i będzie o 2 – 3 pkt proc. wyższy niż w 2010 r. Produkty Mokate, w tym zabielacze i spieniacze z mleka używane do produkcji m.in. lodów czy zup w proszku, docierają do ok. 60 krajów na świecie. Szybko rozwija się eksport Mokate, m.in. do RPA i Algierii. W ostatnim czasie firma weszła także na rynek Arabii Saudyjskiej.
60 proc. ma wynieść w tym roku udział sprzedaży zagranicznej w przychodach Mokate
Na rynku krajowym Mokate wzrost sprzedaży zawdzięcza m.in. kawom. Od początku tego roku oprócz własnych marek oferuje w Polsce włoską Lavazzę. W ciągu tego roku jej sprzedaż urosła o 5 proc.