Motoryzacja: nadwyżka mocy w Europie

Szefowie największych europejskich koncernów samochodowych proszą Brukselę o pomoc. Nie chodzi o pieniądze, ale o politykę, która szkodzi gospodarce

Aktualizacja: 05.12.2011 04:39 Publikacja: 05.12.2011 01:38

PSA zwolni 6 tys. pracowników, w tym 1,9 tys. w samej Francji z zakładów w Miluzie i Sochaux

PSA zwolni 6 tys. pracowników, w tym 1,9 tys. w samej Francji z zakładów w Miluzie i Sochaux

Foto: AFP

Nastroje konsumenckie są tak fatalne, że auta sprzedają się coraz gorzej. Spada produkcja, w efekcie niewykorzystane moce w europejskich fabrykach według prognoz firmy analitycznej IHS Automotive wyniosą 41 proc. wobec dzisiejszych 15 proc., a liczba wyprodukowanych i niesprzedanych aut sięgnie prawie 3 milionów. Najmniej wydajnie pracują fabryki Renault i Opla.

– Motoryzacja globalnie przeżywa bardzo trudny okres, ale w Europie po prostu się dusimy – mówi Sergio Marchionne, prezes Fiata, który uczestniczył w spotkaniu szefów koncernów, z udziałem m.in. europejskiego prezesa Forda Stephena Odella, prezesa Daimlera Dietera Zetsche i prezesa PSA Citroena Peugeota Philippe'a Varina.

Według IHS Automotive popyt na auta w Europie spadnie w 2012 roku o kolejny procent i wyniesie 12,9 mln, o 17 proc. mniej niż w przedkryzysowym roku 2007. Produkcja w przyszłym roku ma wynieść 16,4 mln.

Koncerny zamykają fabryki. Z fabryki Fiata w Termini Immerese na Sycylii, gdzie produkowano 140 tys. aut rocznie, wyjechała właśnie ostatnia lancia, Opel zamknął zakład w Antwerpii, Renault wstrzymuje produkcję w hiszpańskim Valladolid i daje wymówienia 2295 osobom, a dodatkowo w fabryce w Palencji, gdzie już i tak skasował trzecią zmianę, robi na początku roku 29-dniową przerwę. Natomiast PSA zwolni 6 tys. pracowników, w tym 1,9 tys. w samej Francji z zakładów w Miluzie i Sochaux. Obydwie fabryki będą miały przestoje przez 13 dni tylko w grudniu. Z kolei Ford zwolni z fabryki w Palencji w Hiszpanii 4 tys. pracowników. Opel w ciągu ostatniego 1,5 roku pozbył się 8,5 tys.

Zdaniem Sergia Marchionne jedynym wyjściem z tej sytuacji jest oparcie się na rynkach pozaeuropejskich. – Nie wyobrażam sobie, aby ktoś mógł przetrwać ten kryzys, produkując jedynie na rynki europejskie – mówił Marchionne.

Producenci tym razem nie mają co liczyć na wsparcie rządów. Nie ma mowy, aby którykolwiek kraj zdecydował się na dofinansowanie akcji złomowania. W 2009 r. same Niemcy wydały na ten cel 5 mld euro.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej