Reklama

easyJet dyskryminuje niepełnosprawnych

Francuski sąd ukarał easyJeta za odmowę zabrania trzech podróżnych na wózkach

Publikacja: 15.01.2012 14:33

Sąd w Bobigny pod Paryżem wymierzył grzywnę 70 tys. euro i ponadto kazał zapłacić po 2 tys. każdemu z poszkodowanych, którym odmówiono zabrania na pokład.

- To precedensowe orzeczenie — ocenił Patrick de la Grange reprezentujący niepełnosprawnych i Francuską Federację Sparaliżowanych APF. — Sąd uznał, że nie było decydującego powodu bezpieczeństwa. Ukarano więc model ekonomiczny, niskich kosztów, bo przy redukowaniu kosztów chudzi o to, by zatrudniać możliwie najmniej ludzi.

Radca prawny przewoźnika, Philippe Van Der Meulen powiedziasł. — Jesteśmy rozczarowani i smutni. Firma zaprzecza, jakoby miała jakiekolwiek zamiary dyskryminowania kogokolwiek. Przestrzegamy reguł europejskich. Brytyjski przewoźnik ustali później, po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku, czy będzie odwoływać się czy nie.

Trójce podróżnych odmówiono wejścia do samolotów easyJeta na lotnisku CDG w Paryżu między listopadem 2008 a styczniem 2009. Przewoźnik argumentował, że działał zgodnie z ustawą brytyjską i europejską, kiedy z przyczyn bezpieczeństwa nie zgodził się wpuścić na pokład niepełnosprawnych pasażerów bez osób towarzyszących.

EasyJet w odrębnym oświadczeniu stwierdził, że jest zaskoczony werdyktem. „Każdego dnia przewozimy 1000 pasażerów o ograniczonej zdolności ruchów. Firma nie miała nigdy zamiaru dyskryminowania jakiegokolwiek pasażera".

Reklama
Reklama

Prokurator Abdelkrim Grini stwierdził podczas rozprawy, że easyJet prowadził „agresywną politykę handlową redukowania jak najbardziej można kosztów operacyjnych i bardzo źle stało się, że do tego prowadzi politykę dyskryminacji".

AFP

Sąd w Bobigny pod Paryżem wymierzył grzywnę 70 tys. euro i ponadto kazał zapłacić po 2 tys. każdemu z poszkodowanych, którym odmówiono zabrania na pokład.

- To precedensowe orzeczenie — ocenił Patrick de la Grange reprezentujący niepełnosprawnych i Francuską Federację Sparaliżowanych APF. — Sąd uznał, że nie było decydującego powodu bezpieczeństwa. Ukarano więc model ekonomiczny, niskich kosztów, bo przy redukowaniu kosztów chudzi o to, by zatrudniać możliwie najmniej ludzi.

Reklama
Biznes
Rosyjskie wakacje na okupowanych terenach Ukrainy. Kurorty, meduzy i propaganda
Biznes
Tesla z zyskiem mniejszym o 23 procent. Musk ostrzega przed „trudnym” okresem
Biznes
Ciepłownie odegrają ważną rolę w transformacji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama