- Prawie połowę tego wskaźnika, bo 3,5 proc. stanowi przyrost związany z ujednoliceniem deputatu węglowego w kopalniach spółki. 0,9 proc. jest przeznaczone na wynagrodzenia pracownicze, które rekompensują zmianę zasad realizacji węgla deputatowego w naturze, a pozostałe 2,8 proc. przeznaczone zostanie na inne elementy płacowe - wyjaśnia Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności, a zarazem przewodniczący „S" w Kompani Węglowej. Te wszystkie składowe dają w sumie wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 7,2 proc. , czyli do sumy 6 674,76 zł brutto.
- Oprócz ujednolicenia kwestii deputatów ważnym efektem tego porozumienia jest eliminacja wtórnego rynku obrotu talonami węglowymi. Pragnę podkreślić, że żaden z pracowników, który pobiera deputat węglowy w naturze z przeznaczeniem na własne potrzeby na tym nie straci, a wręcz zyska. Zyskają też pracownicy tych kopalń spółki, którzy pobierali węgiel w formie talonów i zmuszeni byli je sprzedawać na rynku wtórnym, bo pobieranie ekwiwalentu pieniężnego im się dotychczas nie opłacało. Teraz będzie się opłacać. Oczywiście stracą na tym pośrednicy skupujący talony na węgiel, ale skorzysta Kompania i jej pracownicy - mówi Jarosław Grzesik.
Jak dodaje szef górniczej Solidarności, to porozumienie nie oznacza zamknięcia drogi do dalszych podwyżek płac w tym roku.
- Wzorem roku ubiegłego w lipcu wrócimy do rozmów płacowych. Ponownie przeanalizujemy kondycję finansową spółki po pierwszym półroczu oraz prognozy na następne miesiące i w zależności od wyników tej analizy przedstawimy swoje postulaty – dodaje Jarosław Grzesik.