Na­le­żą­ca do kon­cer­nu To­yo­ty fa­bry­ka To­yo­ta Mo­tor Ma­nu­fac­tu­ring Po­land (TMMP) w Wał­brzy­chu moc­no od­czu­wa skut­ki spo­wol­nie­nia w bran­ży mo­to­ry­za­cyj­nej. Za­kład za­po­wie­dział wła­śnie zmniej­sze­nie tem­pa pro­duk­cji: od ma­ja za­miast na trzy bę­dzie pra­co­wał na dwie zmia­ny. Po­zbę­dzie się tak­że czę­ści pra­cow­ni­ków, zwal­nia­jąc ok. 200 osób. – W sy­tu­acji du­że­go spad­ku za­mó­wień bę­dzie­my mie­li nad­mia­ro­we za­trud­nie­nie. Mu­si­my zwol­nić pra­cow­ni­ków za­trud­nio­nych na umo­wach tym­cza­so­wych – tłu­ma­czy Grze­gorz Gór­ski, kie­row­nik ds. kor­po­ra­cyj­nych w TMMP.

Kło­po­ty wał­brzy­skiej fa­bry­ki spo­wo­do­wa­ne są sy­tu­acją w cze­skim Ko­li­nie. Tam­tej­sza fa­bry­ka pro­du­ku­je bliź­nia­cze miej­skie mo­de­le To­yo­ty, Peu­ge­ota i Ci­tro­ena. Na au­ta spadł po­pyt, więc fa­bry­ka zmniej­sza pro­duk­cję. A w kon­se­kwen­cji ogra­ni­cza za­mó­wie­nia na pro­du­ko­wa­ne w Wał­brzy­chu skrzy­nie bie­gów i sil­ni­ki. Ko­lin to naj­więk­szy od­bior­ca dla TMMP – tam kie­ro­wa­ne jest 60 proc. pro­duk­cji wał­brzy­skiej fa­bry­ki.

TMMP de­kla­ru­je, że obec­nie re­duk­cje za­trud­nie­nia bę­dą mieć cha­rak­ter tym­cza­so­wy. Ale wia­do­mo już, że kło­po­ty nie skoń­czą się za dwa, trzy mie­sią­ce. Na ten rok pro­gno­zo­wa­ny jest spa­dek sprze­da­ży sa­mo­cho­dów w ca­łej Eu­ro­pie na po­zio­mie przy­naj­mniej 5 proc. – Sy­tu­acja po­szcze­gól­nych pro­du­cen­tów bę­dzie za­leż­na od te­go, co dzie­je się na głów­nych ryn­kach. A po­czą­tek ro­ku przy­niósł we Fran­cji prze­szło 20-pro­cen­to­wy spa­dek, we Wło­szech spa­dek pra­wie 17-pro­cen­to­wy, osła­bła na­wet sprze­daż aut w Niem­czech – mó­wi Ra­fał Or­łow­ski, ana­li­tyk bran­żo­wej fir­my do­rad­czej AutomotiveSuppliers.pl. W do­dat­ku szcze­gól­nie du­że pro­ble­my są ze sprze­da­żą sa­mo­cho­dów ma­łych. W ro­ku 2010 prze­ży­wa­ły one ryn­ko­wy bo­om, kie­dy na naj­więk­szych eu­ro­pej­skich ryn­kach funk­cjo­no­wał sys­tem tzw. do­płat zło­mo­wych moc­no sty­mu­lu­ją­cy po­pyt. Te­raz chęt­nych na ta­kie au­ta jest mniej.

To­yo­ta w Wał­brzy­chu li­czy, że sy­tu­ację po­pra­wi wpro­wa­dze­nie do pro­duk­cji no­wych mo­de­li. TMMP do­star­cza skrzy­nie bie­gów tak­że dla aut pro­du­ko­wa­nych w in­nych niż Ko­lin za­kła­dach, jak Yaris, Co­rol­la czy Aven­sis. – Nie prze­wi­du­je­my zwol­nień pra­cow­ni­ków sta­łych – za­pew­nia Grzegorz Gór­ski. Ale bli­sko 200 osób na eta­tach przej­dzie do in­nych za­jęć.

To­yo­ta zmniej­sza­ła pro­duk­cję w Pol­sce wio­sną ub. ro­ku. Wte­dy cho­dzi­ło o za­kład w Jel­czu, gdzie pro­du­ko­wa­ne są sil­ni­ki Die­sla. Po­wo­dem był spa­dek za­mó­wień z kilku fa­bryk aut, któ­re wstrzy­my­wał brak czę­ści z Ja­po­nii po­szko­do­wa­nej przez tsu­na­mi. Wte­dy jed­nak Ko­lin i Wał­brzych pra­co­wa­ły bez za­kłó­ceń.