Zgodnie z porozumieniem, Zhejiang Geely uzyska pełny dostęp do technologii, do jakich dopuści go szwedzki producent, co pozwoli mu opracować nowe auto z segmentu premium na chiński rynek — wyjaśnił rzecznik Geely, Yang Xueliang. — Auto nie będzie konkurować z Volvo, które jest marką luksusową — dodał. Firma samochodowa notowana na giełdzie będzie również w przyszłości korzystać z transferów technologii.
Szef Volvo, Stefan Jacoby oświadczył, że porozumienie pozwoli Szwedom zrealizować dążenie do uczynienia z Chin drugiego najważniejszego rynku.
Oprócz umowy o transferze technologii obie firmy badają możliwość zaprojektowania pojazdu elektrycznego, rozwijania technologii małych samochodów, w tym także ładowanych systemem plug-in.
Analitycy sceptycznie ocenili znaczenie tego porozumienia. — Jeśli nie będzie w tym udziału marki Volvo, to nic z tego nie wyjdzie, bo konsumenci zwracają dużą uwagę na markę — stwierdził Jack Yeung z BNP Paribas.
Porozumienie wywołało też zdziwienie zwłaszcza w Szwecji w związku z zaniepokojeniem o potencjalny wpływ chińskiej własności marki Volvo, istniejącej od dawna i kojarzonej z wyższym segmentem. Dla rozproszenia takich niepokojów szef rady dyrektorów Geely, Li Shufu oświadczył publicznie, że zostanie zachowana niezależność Volvo. — Geely to Geely, a Volvo to Volvo — mówił kilkakrotnie.