Zarząd Sygnity konsekwentnie podtrzymuje, że Asseco Poland chce przejąć spółkę tanim kosztem, mimo że oferowana cena jest wyższa niż na giełdzie.
W?wezwaniu do sprzedaży, które zostało ogłoszone 22 lutego, Asseco Poland oferuje po 21 zł za każdą akcję Sygnity, czyli 250 mln zł za całą firmę. W czwartek papiery Sygnity kosztowały 20 zł.
– Decyzja o ewentualnej odpowiedzi na ofertę Asseco Poland należy do akcjonariuszy. Jestem jednak nadal przekonany, że zaproponowana cena jest nieadekwatna do naszych planów – mówi Norbert Biedrzycki, prezes Sygnity. Przypomina, że spółka chce zwiększać sprzedaż w najbliższych latach o 7 – 8 proc. i osiągać zyski jak typowe europejskie firmy z branży IT, czyli 8 – 10 proc. marży na poziomie EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja).
Biedrzycki zapewnia, że wezwanie nie utrudnia już biznesu Sygnity. Wcześniej spółka tłumaczyła, że ruch Asseco Poland mocno skomplikował jej działalność w I kwartale, co spowodowało konieczność korekty założeń finansowych na cały rok. – Gdyby nie wezwanie Asseco, zanotowalibyśmy w I kwartale wyniki tylko nieco słabsze niż rok wcześniej – stwierdza Biedrzycki.
Deklaruje, że klienci nie wstrzymują się już z podpisaniem nowych umów czy realizacją zaplanowanych wcześniej projektów informatycznych.