Zdaniem analityków to po prostu naturalne odbicie spółki po fatalnej końcówce tygodnia. Pozytywnie na kurs mogło też wpłynąć podwyższenie rekomendacji dla TVN przez analityków Goldman Sachs ze „sprzedaj" do „neutralnie" (cena docelowa została utrzymana na poziomie 7,20 zł).
Ubiegłotygodniowe załamanie kursu telewizyjnej spółki nie było spowodowane żadnym konkretnym wydarzeniem. Analitycy wskazywali, że wśród inwestorów negatywne emocje mogły wywołać zarówno pogłoski o możliwym usunięciu TVN z indeksu WIG20 (w związku z niższymi niż rok wcześniej obrotami), ale też ogólna trudna sytuacja, w jakiej znalazła się zadłużona firma w czasie spadków na reklamowym rynku.